 |
Forum Książki
Witamy w Księgogrodzie!
|
W pajęczej sieci - komiksy |
Autor |
Wiadomość |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-11-16, 22:52
|
|
|
Artur i zrecenzowanie zatytułowanego "Dama, mróz i diabeł" otwarcia "Mercy" - podziękowania :
Cytat: | Rozświetlony burdel, skąpane w śniegu ponure miasteczko, mroczny las i tajemnicze stworzenia. Na tym polu autorce udało się naprawdę umiejętnie oddać ducha westernu z nutą grozy rodem z horrorów pokroju "Alien" czy "The Thing". |
Cytat: | Naprawdę ciekawie, a do tego realistycznie, ukazano los osieroconych dzieci. |
Cytat: | Okładka nie pozostawia złudzeń czytelnikowi po co sięga. I dobrze, bo jasno określa swoje grono odbiorców. Konstrukcja samego stwora nie jest może szczególnie wyszukana, ale pasuje do całości, a dla mnie dodatkowo okazała się bardzo ciekawa. |
Cytat: | Akcja ma wysokie tempo i nagle ono pada na wiele stron. Potem znów dostajemy sporo interesujących elementów, aby szybko zostały ukrócone przez dłużyznę. |
Cytat: | Jest nieźle, jednak najmocniejszą stroną tego komiksu to rysunek. Scenariusz ma swoje momenty, ale w większości wypadku nie przykuł zbyt mocno mojej uwagi. |
"Mercy” #1: "Dama, mróz i diabeł"
Vide ostatnio wczoraj. |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-11-21, 11:43
|
|
|
Przed południem od Artura uwagi po lekturze piątego tomu "Bradla" - pozdrawiamy kolegę z uśmiechem :
Cytat: | Główna oś tego tomu kręci się wokoło postaci Inżyniera, przywódcy oddziału Muszkieterów, który pragnie zemsty po śmierci ukochanej kobiety. Genialnie są pokazane jego rozmowy z duchem Marii Grocholskiej, do której jakby nie patrzeć po części sam się przyczynił. Dręczą go wyrzuty sumienia, jest nieostrożny, mściwy i zaczyna popełniać błędy. To powoduje napięcia pośród jego ludzi, szczególnie, że jeden z nich zna tożsamość zabójcy i okoliczności wydania wyroku na Marię. Wątek ten poprowadzono wyśmienicie, a późniejsze zagrywki Inżyniera i osób z nim związanych przykuwają uwagę. |
Cytat: | Warstwa graficzna zawsze była mocną marką serii, ale tym razem, dzięki duchowi Marii i jej rozmową z Inżynierem, czuć grozę rodem z rasowego horroru. Strasznie mi się to podobało i tylko podkręcało atmosferę. |
"Bradl" #5
Niedawna recenzja przygotowana przez Damiana Drabika:
Cytat: | Wydarzenia ukazane w finałowej odsłonie Bradla są szalenie dynamiczne ale nie brakuje w nich momentów melancholii. Mocno zarysowane zostają rozterki inżyniera, który z jednej strony chce walczyć z okupantem, a z drugiej pała szaleńczą chęcią zemsty. |
Cytat: | Nie brakuje tu również rozterek samego Bradla, który widząc co dzieje się z dowódcą, boi się że straci on posłuch wśród podwładnych. Połączenie tych dwóch elementów sprawia, że kolejne przygody Leskiego są bardzo emocjonujące. |
"Bradl" #5
Dwie pierwsze analizy |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-11-21, 12:20
|
|
|
A zaraz po południu kolejny tekst - o zatytułowanym "Ostatni z klanu McKwaczów" czwartym tomie "Wujka Sknerusa i Kaczora Donalda" - super :
Cytat: | Rozumiem że seria prezentująca komiksy Dona Rosy zbiera w całość i umieszcza w kolejności chronologicznej prace autora, ale jakoś miałem wrażenie, że bardzo niedawno czytałem historię Sknerusa i ten tom sprawił wrażenie kupienia dosłownie tego samego, tylko w krótszej formie i z inną okładką. Nie zrozumcie mnie źle, tutaj jest masa wartościowych treści, ale to dziwne uczucie jednak towarzyszyło mi podczas lektury. |
Cytat: | Czytając historie zamieszczone w omawianym tutaj albumie od razu rzuciły mi się w oczy zupełnie inne kwestie dialogowe niż to co zapamiętałem z poprzednich wydań "Życia i czasów Sknerusa McKwacza". To mnie skołowało, bo teraz nie wiem, która wersja była tą poprawną. Tą napisaną przez Rosę. |
"Wujek Sknerus i Kaczor Donald" #4
Pierwsze dwa omówienia |
_________________ "Kraina komiksu" |
Ostatnio zmieniony przez jacek 2020-11-22, 22:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-11-21, 19:25
|
|
|
Plus na wieczór trzeci - na temat "Deadpoola" #10: "Tajne Imperium" - cieszymy się :
Cytat: | Z jednej strony czytelnik ma do czynienia z przemyśleniami Wade'a, którym targają wątpliwości, z drugiej zaś jego walkę w imię swego herosa. Całość przeplatają liczne retrospekcje z poprzednich albumów, więc ich znajomość bardzo się przydaje. |
Cytat: | Do tego finał jest mocno intrygujący i sprawi, że nasz najemnik będzie miał ręce pełne roboty. |
Cytat: | Komiks czytało mi się naprawdę dobrze. Należy jednak zaznaczyć, że koniecznie trzeba znać całą serię o Deadpoolu, Tajne Imperium oraz Atak na Pleasent Hills, plus kilka mniejszych przygód z udziałem naszego zawadiaki, aby w pełni ogarnąć obraz sytuacji. Taki urok tych tasiemców. |
"Deadpool" #10: "Tajne Imperium"
Już parokrotnie czytaliśmy o tym albumie. |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-12, 04:05
|
|
|
Dawno nie było nic nowego od Artura - no to dzisiaj jest - a co? A omówienie zatytułowanego "Fantastyczne rozczarowanie" pierwszego tomu "Die" - uśmiechamy się się do kolegi :
Cytat: | Z jednej strony dostajemy klasyczną grupę poszukiwaczy przygód z dowolnego RPG. Nawet sama scena tworzenia poszczególnych postaci, w które zamieniają się potem bohaterowie gdy zostają przeniesieni do Świata Kości, nie odbiega od tego schematu. Perełką jest natomiast jak sami komentują swój wybór. I to jest zrobione świetnie. Na dokładkę z biegiem historii ich avatary się rozwijają. Szczególnie gdy nasza główna grupa wraca po wielu latach do świata fantasy. |
Cytat: | Powiem wprost - mroczne fantasy pełną gębą. Dla mnie ideał |
"Die" #1: "Fantastyczne rozczarowanie"
Ho ho ho! Albo i więcej |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-13, 01:40
|
|
|
Artur Tojza i omówienie albumu "Dymki z Tintina jak dymek z komina" - dziękujemy :
Cytat: | Od razu zaczęły mi stawać przed oczami numery z magazynu Świat Młodych, które zbierała moja matka, a potem ja je czytałem. Wspomnienie pierwszych pełnoprawnych albumów komiksowych na których uczyłem się czytać i związane z tym wspomnienia. I właśnie tym jest ten komiks. Sentymentalną podróżą. |
Cytat: | Możemy zobaczyć jak w zamierzchłej przeszłości kreował się wizerunek szanownego profesora i jego przyjaciółki Entomologii oraz innych znanych polskiemu czytelnikowi postaci. |
Cytat: | Z pewnością ucieszy to wiernych fanów Tadeusza Baranowskiego, ale powinno też przyciągnąć osoby dopiero wchodzące w świat komiksu. Dla nich taka lektura będzie dodatkowo piękną okazją do poznania fragmentu historii polskich twórców komiksowych i jak odbierano ich w Zachodniej Europie. |
"Dymki z Tintina jak dymek z komina"
Materiałów nam przybywa |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-14, 14:15
|
|
|
W dniu dzisiejszym od Artura wypowiedź o piątej odsłonie "Avegers" czyli o "Tajnym Imperium" - super :
Cytat: | Czytam kolejne tomy związane z Tajnym Imperium i historią złego Kapitana Ameryki pracującego dla Hydry i mam wrażenie, że twórcom nieraz brak pomysłów. |
Cytat: | Jeśli mam powiedzieć co mi się podobało, to w zasadzie tylko kreska i jedna z solowych historyjek z Potężną Thor. Tak. To w zasadzie tyle. Wizualnie cały komiks przypadł mi do gustu, szczególnie od strony kolorystycznej. |
"Avengers" #5: "Tajne Imperium"
Już kilkukrotnie czytaliśmy o tej historii. |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-15, 14:49
|
|
|
Artur Tojza właśnie podrzucił swój najnowszy tekst, który dotyczy zatytułowanego "Więźniowie wyspy" dziewiątego tomu przygód sympatycznego, małego indianina o imieniu "Yakari" - pozdrawiamy Artura :
Cytat: | Mimo, że seria ma już swoje lata na karku, bowiem ten tom pierwotnie był wydany we Francji w 1985 roku, to nadal cieszy oko. Do tego zawiera ponadczasowe przesłanie, co tylko podnosi jej wartość, szczególnie w grupie docelowej, czyli u dzieci. Jednak przewija się tutaj motyw, który mnie denerwuje. W zasadzie denerwował już gdy byłem małym brzdącem i nie rozumiałem dlaczego twórcy komiksów, filmów czy książek, tak uparcie trzymają się pewnego schematu: Drapieżniki są złe. |
Cytat: | W tym konkretnym albumie rosomak. Zrobiono z niego wręcz bezdusznego demona, polującego na bezbronne zwierzęta, które są ranne lub stare. Atakuje z zaskoczenia, jest przebiegły i okrutny. Nawet jego rysunek przypomina demona z najgorszych koszmarów. |
Cytat: | Zatem widzicie, co mam na myśli. Z jednej strony nadal podoba mi się seria o małym Yakari i jego przyjaciołach, z drugiej fałszuje ona wizerunek niektórych drapieżników. W dzisiejszym świecie jest to bardzo niebezpieczne, bowiem dzieci są uczone, że wszystko ma być słodkie, cukierkowe i doskonałe. A potem gdy zderzają się z brutalną rzeczywistością nieraz kończy się to depresją. |
"Yakari" #09: "Więźniowie wyspy"
Ta historia gości u nas po raz trzeci. |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-16, 13:35
|
|
|
Od Artura w dniu dzisiejszym wypowiedź o zatytułowanym "Selkie" trzydziestym ósmym albumie "Thorgala" - podziękowania :
Cytat: | W "Selkie" mamy do czynienia z rodzimymi istotami z świata mitologii nordyckiej, na co wskazuje sam tytuł. I jest naprawdę krwawo. Widać to zresztą dobitnie na okładce. Tak, ten album wręcz kipi klimatem, a fabuła tylko go podsyca. |
Cytat: | Vignaux oddaje ducha prac Rosińskiego, ale przy tym wrzuca coś od siebie. Rezultat jest naprawdę wyśmienity, bo czuć, ze z jednej strony to zupełnie nowe przygody Thorgala i jego rodziny, ale z drugiej mamy postacie, które czytelnicy naprawdę pokochali. |
"Thorgal" #38: "Selkie"
Szczegółowe informacje, obszerny opis i przykładowe plansze |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-16, 21:06
|
|
|
Po raz drugi dzisiaj Artur - tym razem o tytule "Asteriks. Złoty menhir" - super :
Cytat: | Świetnie opracowane rysunki, nie najgorsza historyjka, choć zdecydowanie odstająca od tego co potem dali nam Goscinny i Uderzo. W tym momencie nie dziwi mnie fakt, że ta przygoda została zapomniana. No bo tak naprawdę siłą Asteriksa jest idealna kombinacja gagów słownych z rysunkami. Tutaj niby to jest, ale w wersji bardzo okrojonej. |
Cytat: | Dlatego uważam to za ciekawy smaczek historyczny, ale nic więcej. Dal wiernych fanów serii z pewnością będzie ciekawy. Dla mniej oddanych lub takich jak ja, którzy wolą pełnoprawne przygody Asteriksa i Obeliksa, co najwyżej będzie on ciekawostką. Krótką, lekką, miejscami wesołą nowinką, ale nic ponad to. |
"Asteriks. Złoty menhir"
Artykuł od Michała Lipki |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-19, 09:20
|
|
|
Komiksową sobotę rozpoczynamy nadesłanym przez Artura tekstem o "Jokerze. Zabójczym uśmiechu" - dziękujemy :
Cytat: | Przyznaję, że komiks mnie nie zawiódł. Mimo jechaniu na ogranych schematach, pewnej powtarzalności i raczej sztampowej fabuły, czytałem go z zapartym tchem. Tak, w mojej opinii "Zabójczy uśmiech" to komiks bardzo udany, w pewnym sensie ponadczasowy, ale nie zmienia to faktu, że jest dziełem wtórnym. |
Cytat: | Całość czyta się świetnie, natomiast narracja prowadzona naprzemiennie przez Jokera i leczącego go psychologa, cudownie wprowadza czytelnika w świat obłąkańczego surrealizmu. I właśnie ten element uważam w tym dziele za najlepszy.
To jak zobrazowano szaleństwo, jak je prosto zdefiniowano i jak pożera ono swoje ofiary. W tym momencie nasz wiecznie uśmiechnięty antagonista zdaje się być nie tylko kwintesencją definicji szaleństwa, ale jego najdoskonalszym ucieleśnieniem. |
"Joker. Zabójczy uśmiech"
Przy okazji przemyślenia Adama Grochockiego.
Oraz Tomasza Drozdowskiego
A tutaj trzy dotychczasowe. |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-24, 04:56
|
|
|
W Wigilię od Artura "Odrodzenie - Finalny tom i podsumowanie całej serii" - bardzo dziękujemy :
Cytat: | W końcu dorwałem się do ostatniego tomu serii "Odrodzenie" i muszę przyznać - podobało mi się. Nawet bardzo mi się podobało, choć patrząc na całość to kilka elementów strasznie frustrowało. |
Cytat: | "Odrodzenie" to naprawdę fajna seria. Coś z pogranicza lekkiego horroru, czy raczej historii o zjawiskach paranormalnych z dramatem obyczajowym. Mi się takie połączenie podobało i chciałbym aby kiedyś komiks został zekranizowany w formie miniserialu. Jakby się przyłożyć, to mamy tutaj gotowy scenariusz na naprawdę ciekawe kino. Sam prawdopodobnie wrócę do tej serii, co u mnie w ostatnich latach zdarza się ekstremalnie rzadko. Jednak mam ochotę ponownie przeczytać całość. |
"Odrodzenie - Finalny tom i podsumowanie całej serii"
A tutaj poprzednie wypowiedzi dotyczące ósmego tomu. |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-27, 04:27
|
|
|
"Superman: Amerykański Obcy" dzisiaj od Artura - cieszymy się :
Cytat: | Czytałem już kilka "originów" Supermana, widziałem wiele jego występów na łamach komiksów, seriali oraz filmów i nieraz mnie irytował swoja naiwnością. Jednak okładka albumu "Amerykański obcy" skusiła mnie i po wysłuchaniu wielu pochlebnych opinii sięgnąłem po tą przygodę licząc na wiele. Cóż... nie twierdzę, że to zły komiks. Nawet mi się podobał, ale w kilku kwestiach drażnił. |
Cytat: | Podobno ten komiks jest obowiązkową pozycją dla fanów Supermana i mogę się z tym zgodzić. Jednak poza tą grupą, to będzie raczej dobry, kolejny zresztą, dość wtórny origin Człowieka ze stali. Nic zaskakującego, nic wielkiego. Po prostu porządnie napisana opowieść i tyle. Szkoda, ze nie jest to takie mroczne, jak sugeruje to okładka. W zasadzie mroku tutaj tyle co kot napłakał. To historia naiwnego gościa o potężnych zdolnościach, który chce pomóc innym, ale nie wie jak prze co dopuszcza się kilku pomyłek, czasem tragicznych w skutkach. |
"Superman: Amerykański Obcy"
Pierwsza analiza plus dodatkowe informacje |
_________________ "Kraina komiksu" |
Ostatnio zmieniony przez jacek 2021-01-14, 12:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-27, 15:01
|
|
|
Po raz drugi dzisiaj Artur! Zatem oczywiście brawo On! Na temat zatytułowanego "Dziewczynka, która kochała zwierzołaki" drugiego tomu "Czaroliny" :
Cytat: | Pierwszy mi się podobał, choć miałem drobne zastrzeżenia. Głównie odnośnie postaci z dalszego planu, które nie przykuwały tak bardzo uwagi. Ten tom to nieco poprawia, choć nadal całość to jechanie po kliszy i oklepanych schematach. Moją uwagę przykuło jednak coś innego. Ostatnia scena, dająca nadzieję na bardzo, ale to bardzo interesującą kontynuację. |
Cytat: | Szkoda tylko, że nadal postacie z drugiego planu potrafią irytować, głównie mam tutaj na myśli rówieśników Czaroliny, a całość jest przedstawiona trochę na skróty. Mimo wszystko polecam sięgnąć po tą serię. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, a lubicie magiczne światy, to warto. |
"Czarolina" #2: "Dziewczynka, która kochała zwierzołaki"
Opinia od Michała |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15508 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2020-12-28, 09:44
|
|
|
Dzisiaj natomiast od Artura wypowiedź o noszącym tytuł "Grzechy syna" piątym albumie serii "Sherlock Holmes Society" - uśmiechnięte podziękowania :
Cytat: | Istotnym problemem tego albumu jest to, że w zasadzie robi za przydługi prolog. Swoiste otwarcie do większej historii. W przeciwieństwie do wcześniejszych dylogii czy czterotomowej historii z zombiakami, tutaj nie mamy konkretnego kawałka historii. |
Cytat: | Z drugiej strony czyta się to dobrze. Po prostu dobrze i tyle, a może aż tyle. Co prawda ciężko tutaj czytelnika zaskoczyć czymkolwiek, nie ma też jakoś specjalnie wprowadzonych nowych postaci, za to spotykamy masę z poprzednich przygód tej serii. I jest to fajne. |
"Sherlock Holmes Society" #5: "Grzechy syna"
Wczorajszy tekst od "Paradoksu" |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|