Czy zdarza się nam wracać do książek młodzieżowych? |
Autor |
Wiadomość |
Molencius
Książkowy Amciuch

Wiek: 34 Dołączył: 12 Gru 2011 Posty: 216 Skąd: wawa
|
Wysłany: 2013-07-02, 13:16
|
|
|
Julietta- kwestia wieku i kwestie cielesne, to jest najwidoczniej definicja książki młodzieżowej, nieważne co jest w fabule, czy jaka jest akcja. I to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że ograniczenia są sztuczne, trzeba książki uwolnić dla wszystkich. |
|
|
|
 |
Rokera [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-17, 10:46
|
|
|
Wróciłam do Harry`ego Pottera :3 |
|
|
|
 |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-11-12, 00:10
|
|
|
"Ania" to był dla mnie koszmar i w dzieciństwie i dwadzieścia lat później. Brrr. Na samą myśl o tym dostaję gęsiej skórki. Ale do przygód Tomka Wilmowskiego (mam wszystkie!) chętnie wracam. Nigdy mi się nie znudzą. I mam dziwne wrażenie, że to właśnie ta seria sprawiła, że zostałam orientalistką.
Maravilla, starsi w jakim wieku? Bo już w wieku 20 lat byłam zdegustowana (niskim) poziomem tej książki. |
_________________ Różne Czytanie O książkach i komiksach ze świata.
For Culture's Sake O kulturze ze świata po ang.
Nocna podróż z książką po świecie Noc Książek w Warszawie (w planach). |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2013-11-12, 10:04
|
|
|
Chetnie wracam, najchętniej do Pottera i Pana Samochodzika. Wcale nie straciły po latach, wciąż mnie bawią, wciąż wciągają. Ale ogólnie mało książek typowo młodzieżowych czytałem kiedyś. W podstawówce i gimnazjum był Wiedźmin, Władca Pierścieni, Mroczna Wieża (i pare innych tytułów Kinga), potem fantastyka z Fabryki Słów...
Anie też czytałem, pierwszy tom - nawet mi sie podobało Ale wolałem film (widziałem chyba większość). |
|
|
|
 |
1mirinda

Wiek: 35 Dołączył: 01 Sty 2014 Posty: 237 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 2014-01-10, 19:26
|
|
|
Mi dorosłość chyba nie grozi.Gdy kupujemy bajeczki dla dzieci to okazuję się że jestem pierwszą osobą która je czyta.Ostatnio z dłuższych młodzieżowych książek jakie przeczytałem były cztery pierwsze książki z cyklu "Zwiadowcy" Johna Flanagana .przeczytałbym pewnie wszystkie 12 ale jak na razie nie ma w bibliotece. Książka opowiada o dwunastoletnim chłopcu trafia w poczet tajemniczych zwiadowców.
Z książek dzieciństwa bardzo przyjemnie wspominam "Robin Hood" i "Marianna, żona Robin Hooda" autorstwa Tadeusza Kraszewskiego. |
|
|
|
 |
Gorm1
Gorm

Dołączyła: 16 Sty 2014 Posty: 131
|
Wysłany: 2014-01-21, 10:25
|
|
|
Babcie rabuś teraz czytam super, a kupiłam dla kuzynki, ale sama do Polyanny np. wrócę raz jeszcze...;-) |
|
|
|
 |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-01-21, 11:14
|
|
|
Gorm1 napisał/a: | Polyanny np. wrócę raz jeszcze...;-) |
Polyanna, Ania itp. to moje koszmary z dzieciństwa. |
|
|
|
 |
Radament
Mniejsze Zło


Wiek: 26 Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 2483 Skąd: z R'lyeh
|
Wysłany: 2014-01-22, 15:07
|
|
|
ania mnie wkurzała tylko w pierwszym tomie, co ciekawe, całą reszta pochłonęłam już z mocnym zaciekawieniem i nawet tę Anuchnę polubiłam xD |
_________________ „Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.” |
|
|
|
 |
Aura
dama z książką

Dołączyła: 20 Gru 2010 Posty: 253
|
Wysłany: 2014-01-28, 13:17
|
|
|
Ja nie wracam, boję się rozczarowania... Niedawno nawet rozglądałam się w bibliotece i prawie wszystkie książki, które lubiłam w dzieciństwie, już zniknęły z półek, żeby zrobić miejsce nowszym...
O, Tomek, uwielbiałam. Ale nie chce mi się czytać ponownie, jak sobie o nim myślę, to te książki wydają mi się takie sobie.
Ania z Zielonego Wzgórza - bardzo lubiłam całą serię, w ogóle zaczytywałam się wszystkimi książkami Lucy Maud Montgomery. Podobała mi się atmosfera Wyspy Księcia Edwarda Ania jak Ania, ale trylogię o Emilce czytałam kilkanaście razy. To moja ukochana literacka postać z dzieciństwa, nawet wzięłam po niej imię na bierzmowaniu
Drugim moim ulubionym bohaterem był pan Samochodzik. Też nie zliczę, ile razy czytałam xd
Niektóre książki "dziecięco - młodzieżowe" przeczytałam już po w wieku dorosłym - Harry Potter, Hobbit, Opowieści z Narnii, Córka króla elfów. I zachwyciły mnie, to dobry objaw, znaczy, nie zestarzałam się zbytnio XD |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2014-01-28, 18:49
|
|
|
Aura napisał/a: | Drugim moim ulubionym bohaterem był pan Samochodzik. Też nie zliczę, ile razy czytałam xd |
Ja do dziś czasami sięgne po któryś z ulubionych tomów - wciąż dobre choć teraz patrze już inaczej. Wiec chyba nie ma co tak sie bać rozczarowania. |
Ostatnio zmieniony przez Kamil 2014-01-28, 19:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
andy


Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 675
|
Wysłany: 2014-01-28, 18:58
|
|
|
Pomyślcie nad Szklarskim |
_________________ Wszystko jest możliwe, jeżeli pozwalają na to prawa fizyki.
 |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2014-01-28, 21:29
|
|
|
andy napisał/a: | Pomyślcie nad Szklarskim |
Ja tak sobie myślę od czasu do czasu, bo "za dziecka" bardzo mi się nie podobał. A nuż teraz bym doceniła...? |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
GlaSS


Wiek: 30 Dołączyła: 15 Lut 2014 Posty: 20 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 2014-02-16, 10:34
|
|
|
Ja niestety nie moge wrócić do ksiażek dzieciństwa. Smutna prawda jest taka ze nienawidziłam czytać ksiażek jak byłam dzieckiem. Naprawde wstyd sie przyznac. Dopiero w gimnazjum można powiedzieć że się nawróciłam i od tamtej pory czytam ile wlezie. A wszystko za sprawa Harry'ego Pottera. |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2014-02-16, 11:18
|
|
|
GlaSS napisał/a: | A wszystko za sprawa Harry'ego Pottera. |
Ile ludzi wokół mnie mówiło to samo...
Ja sam przed Potterem też czytałem (od dziecka), ale po tym sięgnąłem chętniej po fantastyke (chociaż Tolkiena miałem już chyba za sobą - w sumie nawet nie jestem pewien co było pierwsze). |
|
|
|
 |
GlaSS


Wiek: 30 Dołączyła: 15 Lut 2014 Posty: 20 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 2014-02-16, 11:26
|
|
|
Cóż taka prawda. W moim przypadku gdyby nie HP prawdopodobnie nadal bym gardziła książkami. Trudno mi jest to sobie wyobrazić ale tak by było. Dobrze się stało że Rowling napisała Harry'ego Pottera:)))) |
|
|
|
 |
|