 |
Forum Książki
Witamy w Księgogrodzie!
|
Czytelnicze kryzysy |
Autor |
Wiadomość |
Raziel
Jukka Sarasti


Wiek: 24 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 3388
|
Wysłany: 2011-02-14, 16:31
|
|
|
Ostatnio czytałem znacznie mnie, jako, że miałem całkiem sporo rzeczy na głowie (owszem, młody jestem, ale mimo wszystko taki konkurs z historii pożera całkiem sporo czasu), do tego nie byłem w stanie wziąść się za nic ciężkiego. Ratunkiem okazał się zbiór opowiadań o Geralcie Sapkowskiego. Teraz podchodzę do nich znacznie krytyczniej, ale jako literaturę rozrywkową kapitalnie mi się je czytało. No i zaraz po ich przeczytaniu znowu wróciła ochota na czytanie. |
_________________ http://www.thenonprofits.com/
http://www.facebook.com/p...266224913397771
"Because if you're not improving, no matter what you're doing, you're just dying."
www.lowking.pl |
|
|
|
 |
Tifa Lockhart


Wiek: 26 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1874 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2011-02-15, 09:17
|
|
|
Raziel napisał/a: | taki konkurs z historii pożera całkiem sporo czasu |
I jak Ci poszedł ten konkurs?
Zauważyłam, że najmniej książek czytam w październiku i maju. Wynika to z tego, że nauczyciele wtedy najwięcej zadają. A po odrobieniu lekcji, poczuczeniu się, nie mam już sił ani ochoty czytać. |
|
|
|
 |
Raziel
Jukka Sarasti


Wiek: 24 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 3388
|
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2011-03-07, 21:27
|
|
|
Mam lenia. Ogólnego, na wszystko, i obejmuje to niestety także książki.
Może przeczytałabym coś, gdyby nie fakt, że wiem, że muszę w tej chwili skupić się na kodeksie tłumacza, pisaniu pracy dyplomowej i napisaniu pracy zaliczeniowej na jedne zajęcia (tak, pracę zaliczeniową w sesji letniej mam oddać w połowie marca).
Nie umiem zabrać się za pracę, więc odmawiam sobie przyjemności, choć ostatnio mój synek wyjął mi z półki "Ostatnią bitwę templariusza" i wielką miałam ochotę się w nią zanurzyć. Ale nie powinnam - zatem kryzys. Ech... |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
zonka_88


Wiek: 31 Dołączyła: 28 Lut 2011 Posty: 63 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2011-03-08, 09:56
|
|
|
Czasem tak mam, że nawet jeśli zacznę bardzo ciekawą książkę, ale nie jestem w stanie jej skończyć. Nachodzi mnie taki stan zniechęcenia, że nie chce mi się sięgnąć po książkę, ani nic innego... |
_________________ "Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu" S. Kierkegaard |
|
|
|
 |
Żabka


Dołączyła: 04 Lis 2009 Posty: 1599 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: 2011-06-07, 12:51
|
|
|
A ja mam tak, że po przeczytaniu fantastycznej książki nie mam chęci zaczynać następnej. Wiem, że to trochę dziwne, ale może wynika z tego, że nie chce psuć sobie nastroju książką. Tak mi się przynajmniej wydaje. Na szczęście nie trwa to długo, więc mogę za jakiś moment czytać coś innego. |
_________________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne.
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Mój blog: http://filmyksiazki.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Ravena
Wiedźma Dyplomowana


Wiek: 38 Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 6453 Skąd: Wiedźmowy Las
|
Wysłany: 2011-06-07, 16:50
|
|
|
Też mam coś takiego czasami. Po przeczytaniu czegoś wyjątkowego muszę mieć czas, żeby "przetrawić" odpowiednio, porozmyślać, pozachwycać się. Niekiedy przeglądam jeszcze raz pewne fragmenty... |
_________________ Without coffee, 'Good Morning' is an oxymoron
Lektury Kawoholiczki |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2011-06-07, 17:08
|
|
|
Żabka napisał/a: | A ja mam tak, że po przeczytaniu fantastycznej książki nie mam chęci zaczynać następnej. Wiem, że to trochę dziwne, ale może wynika z tego, że nie chce psuć sobie nastroju książką. Tak mi się przynajmniej wydaje. Na szczęście nie trwa to długo, więc mogę za jakiś moment czytać coś innego. |
Miałem tak czasami, ale raczej z seriami książek. Pamiętam, że jak wsiąkłem w Mroczną Wieżę i nie było wydanych dwóch ostatnich tomów, to nie miałem najmniejszej ochoty zaczynać nic innego, chciałem te kolejne tomy, tak utkwiłem w tym świecie. No ale minęło, czytałem inne książki a do siódmego tomu Mrocznej nadal nie dotarłem... tak mnie z ciągu wytrąciły te przerwy w wydawaniu kolejnych tomów |
|
|
|
 |
Uczeń Czarnoksiężnika


Wiek: 35 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 3878
|
Wysłany: 2011-06-07, 17:59
|
|
|
Coś w tym na pewno jest. Zwłaszcza, że taka arcyksiążka nie pozwala o sobie zapomnieć dzień po przeczytaniu. Chodzi po głowie, prowokuje pytania. Zdarza mi się potem jeszcze kilka dni żyć światem bohaterów książki w wyobraźni.
Ale to musi być naprawdę dobra książka.
Co do Mrocznej Wieży - ja przez moment utknąłem tuż po 3 tomie -w najciekawszym miejscu cyklu, kiedy Roland i s-ka wsiadali na pokład pociągu! To dopiero był koszmar, nie móc dowiedzieć się co dalej. |
_________________ Zamek Czarnoksiężnika
Czas Imperium - nr 33 - 12.04.2009
Czas Imperium - nr 35 - 20.09.2009 |
|
|
|
 |
zonka_88


Wiek: 31 Dołączyła: 28 Lut 2011 Posty: 63 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2011-06-07, 20:12
|
|
|
Czytając serie/sagi całe od razu potrzebuję czasem odpocząć od bohaterów. Tak mam z Kathy Reichs. Książki świetne, ale jakoś po skończeniu jednej myślę o oderwaniu się od nich i złapaniu za coś w innym stylu...
Teraz dość rzadko mam czas na czytanie, więc chwilowo o kryzysach nie ma mowy... Każdą chwilę z książką staram się wykorzystać maksymalnie. |
_________________ "Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu" S. Kierkegaard |
|
|
|
 |
Erendis


Wiek: 26 Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 369 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: 2011-06-08, 20:43
|
|
|
Czuję, że właśnie teraz nadszedł taki kryzys, który jest chyba spowodowany taką porą roku, szkołą, facebookiem, czyli tak szczerze mówiąc - moim brakiem woli. Zauważyłam, że mam takie okresy, kiedy czytam sporo, książka po książce, a potem przez długi czas nie jestem w stanie zabrać się za nic. |
_________________ you want to be free
don't act like it's bad
I'm already dead
my home is your head |
|
|
|
 |
Raziel
Jukka Sarasti


Wiek: 24 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 3388
|
|
|
|
 |
alibaba

Wiek: 75 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 2368 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-06-09, 22:16
|
|
|
Dotknął mnie kryzys czytelniczy. Wynika to jednak chyba z przepracowania. No i nie mam nic takiego co by mnie "porwało". Ale jutro wybieram się do biblioteki. Jak znajdę coś interesującego- to może uda mi się ten kryzys przerwać. |
|
|
|
 |
M


Dołączył: 15 Lis 2010 Posty: 1479
|
Wysłany: 2011-08-31, 07:56
|
|
|
Tak się właśnie zastanawiam czy przypadkiem tytuł wątku niejako zbiegł się w czasie z obecną sytuacją gospodarczo-finansową na świecie? ;-)
Jeśli chodzi o moje czytelnictwo, to zawsze bywało tak, że miewałem okresy gdy czytam mniej, rzadziej bądź dłużej - nawet jeśli chodzi o spotkania literackie z tymi najbardziej lubianymi przeze mnie autorami. Tego zjawiska jednak nie upatrywałem nigdy w kategoriach kryzysu czytelniczego, bo gdy nie czytam regularnie, to robię w tym czasie inne rzeczy, które zbiegają się ze sobą w czasie ;-) Z pewnością czytałbym więcej gdybym prowadził życie singla - książka to wszak jeden ze sprawdzonych i dobrych wypełniaczy na momenty samotności w życiu ;-) I choć nie potrafię sobie wyobrazić swojego świata zainteresowań bez dobrej książki, to obecnie nie umiałbym tak non-stop siedzieć w domu i czytać bez końca ;-)
Same kryzysy miałem jednak kilkakrotnie w swoim życiu, więc wiem mniej więcej jak się objawiają. W związku z tym, w dniu dzisiejszym postanowiłem podzielić się z wami nowiną, która niekoniecznie należy do tych bardziej interesujących i napełniających radością. Właśnie dopadł mnie prawdziwy kryzys czytelniczy, choć ma symptomy bardziej rozległe niż do tej pory. Przykleiło się do mnie coś w rodzaju ogólnego przemęczenia i zniechęcenia do wszystkiego. Nie mam ochoty ani na filmy, ani na książki, ani na siłownię i bieganie, czy cokolwiek innego, co sprawiało mi dotychczas sporo frajdy. Muszę chyba zrobić sobie małe wakacje, żeby podładować akumulatory. A może po prostu się starzeję? ;-)
Rozpocząłem ostatnio aż pięć kolejnych książek z różnych dziedzin i gatunków, ale dosłownie każdą z nich odłożyłem zaledwie po kilkunastu stronach. Nie zwiększą więc w najbliższym czasie mojego tegorocznego bilansu przeczytanych pozycji, który zamyka się w liczbie około 20 książek. Wymienić ich mi się nie uda, ale to wynika z przypadłości na jaką cierpię (skleroza w pełnym stadium rozwoju ), aczkolwiek przy innych zainteresowaniach, obowiązkach i sprawach rodzinnych, taki bilans przeczytanych książek całkowicie mnie zadowala
Zobaczymy jak szybko uda mi się uporać z szalejącym kryzysem... |
|
|
|
 |
Uczeń Czarnoksiężnika


Wiek: 35 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 3878
|
Wysłany: 2011-08-31, 11:44
|
|
|
M napisał/a: | gdy nie czytam regularnie, to robię w tym czasie inne rzeczy, które zbiegają się ze sobą w czasie ;-) Z pewnością czytałbym więcej gdybym prowadził życie singla - książka to wszak jeden ze sprawdzonych i dobrych wypełniaczy na momenty samotności w życiu ;-) I choć nie potrafię sobie wyobrazić swojego świata zainteresowań bez dobrej książki, to obecnie nie umiałbym tak non-stop siedzieć w domu i czytać bez końca ;-) |
Gdy czas zajmują w życiu inne rzeczy nie jest jeszcze tak źle. Gorzej jeśli dzieje się tak jak piszesz dalej:
M napisał/a: | Przykleiło się do mnie coś w rodzaju ogólnego przemęczenia i zniechęcenia do wszystkiego. Nie mam ochoty ani na filmy, ani na książki, ani na siłownię i bieganie, czy cokolwiek innego, co sprawiało mi dotychczas sporo frajdy |
Niby masz czas na książkę, ale brakuje ochoty, żeby po nią sięgnąć. A gdy już to uczynisz to miast, jak dawniej "wsiąknąć" w lekturę, odkładasz po dwudziestu stronach zmęczony. |
_________________ Zamek Czarnoksiężnika
Czas Imperium - nr 33 - 12.04.2009
Czas Imperium - nr 35 - 20.09.2009 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|