Świetne okładki książek |
Autor |
Wiadomość |
Tina


Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 765 Skąd: Andrychów
|
Wysłany: 2009-04-24, 15:39
|
|
|
Oprócz okładek z serii Uczta Wyobraźni (Dom burz i Viriconium to tacy moi faworyci), ostatnio zauważyłam, że bardzo podobają mi się okładki książek Carrolla:
Oraz kilku innych książek z serii Salamandra:
I pamiętam też, że bardzo podobały mi się okładki pierwszego angielskiego wydania Opowieści z Narnii. Ale niestety nigdzie nie znalazłam ich zdjęć, abym mogła wkleić. |
_________________ https://www.moneymilioner.pl/69539 |
|
|
|
 |
James Hawk
Pisarz amator ;)


Dołączył: 30 Maj 2009 Posty: 23 Skąd: ;P
|
Wysłany: 2009-05-30, 10:11
|
|
|
Mnie na przykład nie podobała się okładka książki ,,chudszy'' W końcu jednak zrobiono mi ,,niespodziankę'' i tak książka znalazła się na mojej półce z powieściami.
Gdy skończyłem ją czytać byłem pozytywnie zaskoczony.
Najbardziej spodobało mi się w niej to zakończenie, sprawia ono bowiem, że przestajesz czytać, ale książka się wcale nie kończy, zupełnie tak, jakby ta powieść wciąż trwała, jakby miała powstać kontynuacja... |
_________________ ,,Gdy rozum śpi, budzą się upiory''
GOYA |
|
|
|
 |
Zołzikiewicz


Wiek: 29 Dołączyła: 17 Maj 2009 Posty: 289 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2009-05-30, 18:32
|
|
|
Cel jaki ma spełnić okładka to przyciągnąć czytelnika, nawet nie chodzi o zakup. Po prostu musi ona porwać jego wzrok żeby zobaczył co to w ogóle jest.
I z tych najfajniejszych okładek to Pachnidło
Po za tytułem okładka zadecydowała, żebym wydała na to niecałą dyszkę
I chyba tyle. W większości to mnie przyciągają nazwiska ewentualnie gatunki. |
_________________ A ja myślę, że całe to zło tego świata bierze się z myślenia.
Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku tego nie mającym predyspozycji. |
|
|
|
 |
Erendis


Wiek: 26 Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 369 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: 2009-05-30, 20:43
|
|
|
Zołzikiewicz, przybij piątkę z tym Pachnidłem Ach, jeszcze coś: kiedy tylko widziałam tytuł tematu w mojej głowie odzywał się głosik: jak to nie okładka zdobi książkę? jeśli nie okładka zdobi książkę, to niby co? ;-) |
_________________ you want to be free
don't act like it's bad
I'm already dead
my home is your head |
|
|
|
 |
Panna Jeż


Dołączyła: 08 Lip 2009 Posty: 2423 Skąd: z mchu i paproci
|
Wysłany: 2009-07-09, 18:39
|
|
|
Lubię okładki z serii Klasyka powieści Prószyńskiego
Np.
i z Serii z miotłą W.A.B.
Np.
 |
|
|
|
 |
Procella


Wiek: 37 Dołączyła: 28 Maj 2009 Posty: 2210
|
Wysłany: 2009-07-12, 11:23
|
|
|
Podobają mi się okładki starej "białej" serii (Serii Fantastyki i Grozy) Wydawnictwa Literackiego. |
_________________ Tumblr ~*~ Instagram ~*~ GoodReads
Raziel napisał/a: | Cthulhu fh'tagn i do przodu. |
|
|
|
|
 |
andy


Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 675
|
Wysłany: 2009-07-12, 11:26
|
|
|
Procella napisał/a: | Podobają mi się okładki starej "białej" serii |
Niom, oszczędne w wyrazie, ale mające w sobie to coś |
_________________ Wszystko jest możliwe, jeżeli pozwalają na to prawa fizyki.
 |
|
|
|
 |
Mayissa


Wiek: 37 Dołączyła: 11 Lip 2009 Posty: 25 Skąd: Szarobłękitny Las
|
Wysłany: 2009-07-12, 13:28
|
|
|
Ja 'na okładkę' kupiłam "Siewcę Wiatru" Kossakowskiej Fajny anioł z miną mordercy i już chciałam ją mieć. za to pamiętam jak się wstydziłąm czytać publicznie książki Margit Sandemo... te okładki jak z taniego romansu były straaasznie tandetne i się dosłownie ich wstydziłąm! |
|
|
|
 |
montano


Wiek: 28 Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 437 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2009-07-23, 13:30
|
|
|
Eva del Dolores napisał/a: |
i z Serii z miotłą W.A.B.
|
W.A.B. w ogóle robi świetne okładki - zarówno ze względów estetycznych, jaki i praktycznych (oni chyba zazwyczaj w miękkich okładkach wydają książki, więc można je miętolić xD). Na dodatek wydają utwory wielu ciekawych pisarzy, którzy raczej nie są zbyt popularni w Polsce. |
_________________ "Nie bój się, nie uciekaj przed snem, bo sen to nic złego, nic takiego, nic wielkiego" |
|
|
|
 |
Panna Jeż


Dołączyła: 08 Lip 2009 Posty: 2423 Skąd: z mchu i paproci
|
Wysłany: 2009-07-23, 19:10
|
|
|
Owszem, owszem w miękkich i w dodatku ze skrzydełkami więc jak zapodzieje się gdzieś zakładka, można zawsze zaznaczyć którymś, na czym się skończyło.. a zakładki swoją drogą również dodają do książek |
_________________ Niepamięć doda Ci skrzydeł... |
|
|
|
 |
montano


Wiek: 28 Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 437 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2009-07-23, 19:25
|
|
|
Też chciałem o tych skrzydełkach napisać i zapomniałem, bo to rzeczywiście jest duża zaleta .
Ale zakładkę to ja miałem akurat tylko przy "Fototapecie" Witkowskiego, przy innych nie.
Chociaż w zasadzie mi to nie robi różnicy, bo ja z reguły z ołówka robię zakładkę ;-). |
_________________ "Nie bój się, nie uciekaj przed snem, bo sen to nic złego, nic takiego, nic wielkiego" |
|
|
|
 |
Panna Jeż


Dołączyła: 08 Lip 2009 Posty: 2423 Skąd: z mchu i paproci
|
Wysłany: 2009-07-23, 20:58
|
|
|
Kupiłam od nich dwie książki i dwa razy była zakładka ^^ Ma się szczęście czy cuś Choć może to była zakładka od księgarni hmm..
Dobra zakładka z ołówka nie jest zła |
|
|
|
 |
znikomek

Dołączył: 04 Sie 2009 Posty: 9
|
Wysłany: 2009-08-14, 14:10
|
|
|
Ja się dałam uwieść Grzędowiczowi przez okładkę właśnie... Jeszcze w połączeniu z niesamowitym tytułem Księga jesiennych demonów - po prostu mnie zahipnotyzowała (ta wersja z drzewem - bo są dwie i ta druga już nie tak metafizycznie niepokojąca) |
|
|
|
 |
Uczeń Czarnoksiężnika


Wiek: 35 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 3878
|
Wysłany: 2009-08-15, 09:04
|
|
|
znikomek napisał/a: | Ja się dałam uwieść Grzędowiczowi przez okładkę właśnie... Jeszcze w połączeniu z niesamowitym tytułem Księga jesiennych demonów - po prostu mnie zahipnotyzowała (ta wersja z drzewem - bo są dwie i ta druga już nie tak metafizycznie niepokojąca) |
Rzeczywiście, nowa wersja Księgi jesiennych demonów ma bardzo klimatyczną okładkę, mi również się spodobała. Za to poprzednia, w ogóle... |
_________________ Zamek Czarnoksiężnika
Czas Imperium - nr 33 - 12.04.2009
Czas Imperium - nr 35 - 20.09.2009 |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2009-09-03, 23:53
|
|
|
Dołączę do Evy jako fanka "Klasyki" Prószyńskiego i do Tiny jako fanka Carrolla w Salamandrze.
Książką, którą kupiłam głównie ze względu na okładkę była "Lala" Jacka Dehnela.
Bardzo mnie ujęła ta dziewczynka. I zresztą cała książka potem też.
W bibliotekach szukam zawsze przede wszystkim wydań "Książki i Wiedzy", jak poniższa Wharton.
Najczęściej to bardzo dobry "staroć". |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
|