 |
Forum Książki
Witamy w Księgogrodzie!
|
Fantastyka - czy z tego się wyrasta? |
Autor |
Wiadomość |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-12-02, 13:55
|
|
|
Kamil napisał/a: | Belial napisał/a: | Szukamy albo i nie. Czasem się coś przeczyta lekkiego, zupełnie nie-ambitnego, czasem się wróci do czegoś dobrze znanego... |
W sumie... mi kiedyś częściej zdarzało się sięgać po ciężejsze rzeczy, teraz chętnie połknę nowego Pilipiuka... ot tak, sie rozerwać przez dwa wieczory. M zapewne nazwałby to analfabetyzmem wtórnym czy coś w ten deseń |
Ty...ty... cofasz się w rozwoju! |
|
|
|
 |
Gorgona


Wiek: 38 Dołączyła: 11 Paź 2013 Posty: 39
|
Wysłany: 2013-12-04, 20:55
|
|
|
Dodałabym - z dobrej fantastyki się nie wyrasta. Nie zaliczyłabym jednak do tego nurtu tych dziesiątek pozycji, które wyrosły po sukcesie sagi "Zmierzch" ( aczkolwiek, lepiej żeby młodzi czytali cokolwiek niż zupełnie nic |
|
|
|
 |
Molencius
Książkowy Amciuch

Wiek: 34 Dołączył: 12 Gru 2011 Posty: 216 Skąd: wawa
|
Wysłany: 2013-12-06, 12:14
|
|
|
Gorgona - ja bym był ostrożny już z takim stwierdzenie, że dobrze czytać "cokolwiek". To już jest fetyszyzacja słowa pisanego.:) |
|
|
|
 |
Aura
dama z książką

Dołączyła: 20 Gru 2010 Posty: 253
|
Wysłany: 2013-12-06, 14:32
|
|
|
Kamil napisał/a: | M zapewne nazwałby to analfabetyzmem wtórnym czy coś w ten deseń |
M napisał niemało postów w tym dziale, na pewno jest fanem fantastyki
Molencius napisał/a: | ja bym był ostrożny już z takim stwierdzenie, że dobrze czytać "cokolwiek" |
Ja też, uważam, że lepiej nie czytać nic niż cuda w stylu Zmierzchu, Browna, czy Greya. Chyba że... ktoś z tych czytelników później sięgnie po lepszą literaturę, więc może jednak warto czytać cokolwiek
A sam temat jest dla mnie zaskakujący, niby czemu wyrastać z fantastyki? Dla mnie nie ma w tym gatunku nic dziecinnego. Zresztą, dorośli też mogą czytać ksiażki dla dzieci
Ach, bardzo lubię fantastykę, choć czytam też sporo innych rzeczy |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2013-12-06, 15:41
|
|
|
Aura napisał/a: | Ja też, uważam, że lepiej nie czytać nic niż cuda w stylu Zmierzchu, Browna, czy Greya. |
Już wolę pogadać z osobą która np. ogląda dobre filmy/seriale, gra w gry... niż czyta Greye itp. Książki to tylko jedna z wielu form rozrywki (pewnie większość z nas czyta dla rozrywki) i troche drażniące jest podejście wielu czytelników, którzy uważają że książki są NAD całą resztą, że ktoś kto nie czyta jest jakiś gorszy... a serio z takim podejściem nie raz sie spotkałem. A mi sie wydaje, że nawet nie jeden wakacyjny holywoodzki hicior za 200 mln dolarów jest wartościowszy od Greya czy Zmierzchu. O grach nawet nie wspomne, bo wiele przedstawia dużą wartość. No więc komu jaka forma opowiada, gorzej jak ktoś zorientowany tylko w Pudelkach i polskich bezwartościowych serialach TVP... |
|
|
|
 |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-12-06, 16:23
|
|
|
A propos czytania czegokolwiek, wykład Gaimana kojarzycie? Wypowiadał się w kontekście dzieci, ale chodziło o to, że nie ma złych książek, ważne by czytały.
http://www.theguardian.co...ing-daydreaming
Hollywodzki hicior i Grey mają u mnie taką samą kiepską opinię, choć już wolę, żeby ktoś przeczytał tego Greya, to przynajmniej mogę zaproponować coś lepszego do czytania, a o podobnej tematyce.
Jak w ogóle nie czytają, to tak są gorsi, bo się nie rozwijają. Większość rzeczy popychających nas naprzód jest jednak w formie pisanej. Nie twierdzę, że jestem od wszystkich lepsza, mądrzejsza, etc. ale nie mam poważania dla osób, które nie czytają. Btw, ja dla rozrywki poszerzam swoją wiedzę.
A, tak przy okazji, oglądam filmy i potrafię na wiele godzin wsiąknąć w gry i opowiadać o nich czy o tym co się tam działo. |
_________________ Różne Czytanie O książkach i komiksach ze świata.
For Culture's Sake O kulturze ze świata po ang.
Nocna podróż z książką po świecie Noc Książek w Warszawie (w planach). |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2013-12-07, 00:18
|
|
|
Belial napisał/a: | Hollywodzki hicior i Grey mają u mnie taką samą kiepską opinię |
Aż tak? większość tak, a czasami pojawiają sie perełki |
|
|
|
 |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2013-12-07, 13:04
|
|
|
O ile w ogóle akceptujesz filmy które są rozrywką... :]
to tak losowo co mi na myśl przyszło ciekawszego:
Bękarty Wojny - wciąga od pierwszej sceny dialogu Francuza z Hansem Landą, każde słowo przemyślane, świetna realizacja, aktorstwo..
Hugo i jego wynalazek - przepiękny hołd dla początków filmu, niesamowity wizualnie, cieszyłem sie na tym filmie jak dziecko.
Ostatni Bond - Skyfall. Zniszczył co prawda teorie jakoby "James Bond" to było pseudo (tak jak "M" czy "Q"), no ale to i tak rewelacyjny film akcji (i plusy za zdjęcia i za muzyke).
O północy w Paryżu - no nie taki hicior, ale film letni i zarobił na siebie prawie 10 razy. Uroczy i bardzo warty obejrzenia.
Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia chociażby.. kolejne gorsze, ale nie wyobrażam sobie lepszej ekranizacji Drużyny.
ale w ogóle to można sięgnąć dużo dalej: do Gwiezdnych Wojen (Imperium kontraatakuje, prawdziwy hicior i jeden z lepszych filmów SF), Obcy 2 (tak, dwójeczka najlepsza:) jeszcze lepsze SF od Gwiezdnych Wojen), Powrót do przyszłości (no czy był jakikolwiek lepszy film o podróżach w czasie? no nie było, i ciekawie i z dowcipem traktujący temat, a strona wizualna do dziś robi pozytywne wrażenie)
Temat rzeka.
z tegorocznych ponoć bardzo dobra jest Grawitacja (ale nie widziałem).
Cytat: | Jak w ogóle nie czytają, to tak są gorsi, bo się nie rozwijają. Większość rzeczy popychających nas naprzód jest jednak w formie pisanej. |
Nie zgadzam sie.
To niektóre gry potrafią być wymagające, wymagają aktywności, kombinowania, myślenia, doskonalenia refleksu i spostrzegawczości... - książki to często bierny odbiór poruszający wyłącznie wyobraźnie. No i myślenie w przypadku poważniejszych lektur.
No chyba że te "w ogóle nie czytają" odnosi się ogólnie do czytania a nie do książek Bo czytać można różne rzeczy. (jakby tak teksty z Planescape:Torment przerzucić do Worda to byłoby ponoć 1000 stron A4, tak twierdza tłumacze polskiej wersji i ja im wierze). Literatury specjalistycznej też często nie liczymy... Przecież nikt sie nie pochwali że właśnie pochłania "Vademecum PHP i MySQL", bo i to żaden ciekawy temat do dyskusji - no i już ma przypiętą etykietke "nieczytaty" |
|
|
|
 |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-12-07, 21:53
|
|
|
Akceptuję filmy rozrywkowe, z tym, że moja rozrywka musi sobą prezentować odpowiedni poziom. Filmy akcji/romanse są dla mnie zazwyczaj za głupie.
Jestem graczem, od dziecka w kompie, nie twierdzę, że nie ma wymagających gier, etc. I że gry nie rozwijają. Bo sama wiem, że to nieprawda. A jednak myślę, że często książka jest lepsza jako źródło wiedzy (choć zręczności nie poćwiczysz). Ma tą przewagę nad grą, że jak za jakiś czas zechcesz się cofnąć, bo jednak okaże się, że czegoś nie rozumiesz/coś ci umknęło, nie ma z tym problemu. I nie uważam, że wpływ ogranicza się tylko do wyobraźni/myślenia.
Ja liczę literaturę specjalistyczną. No, ale niestety jestem z tych, którzy książki specjalistyczne (nawet wychodzące poza moje wykształcenie) czytają dla przyjemności. Ot, coś mnie zainteresuje, to czytam. Jeśli ktoś czyta tylko Fakt, to na pewno się nie rozwija (no chyba, że uczy się ściemniać) więc liczy się też to co się czyta. Przeczytanie dłuższego tekstu to też "sztuka". |
_________________ Różne Czytanie O książkach i komiksach ze świata.
For Culture's Sake O kulturze ze świata po ang.
Nocna podróż z książką po świecie Noc Książek w Warszawie (w planach). |
|
|
|
 |
ala
Alaemu

Dołączyła: 22 Kwi 2014 Posty: 1
|
Wysłany: 2014-04-22, 08:27
|
|
|
Myślę, że z czytania fantastyki się nie wyrasta. Często takie książki są jak wino, w miarę upływu czasu coraz bardziej nas kręcą i inspirują. To tak jak dobre dowcipy nigdy się nie nudzą i są uniwersalne. Może dzięki fantastyce kiedyś coś odkryjemy, co teraz jest niemożliwe a w przyszłości stanie się bardzo realne. |
_________________ Życie jest piękniejsze gdy jest weselej. |
Ostatnio zmieniony przez Córka Lavransa 2014-04-22, 10:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Ravnar
Master of Disaster

Dołączył: 23 Paź 2014 Posty: 17
|
Wysłany: 2014-10-23, 14:28
|
|
|
Oj nie, z fantasy się nie wyrasta. Wręcz przeciwnie, wraz z wiekiem poszerza się horyzonty i czyta, wchłania fantastyki coraz więcej |
_________________ Metin2 |
|
|
|
 |
andy


Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 675
|
Wysłany: 2014-10-23, 16:51
|
|
|
Ravnar napisał/a: | z fantasy się nie wyrasta. Wręcz przeciwnie, wraz z wiekiem poszerza się horyzonty i czyta, wchłania fantastyki |
Dla mnie fantasy i SF to nie to samo. Rację masz w sumie mówiąc ogólnie fantastykę - nie licząc podziałów między gatunkiem czytam od 50 latek |
_________________ Wszystko jest możliwe, jeżeli pozwalają na to prawa fizyki.
 |
|
|
|
 |
Ravnar
Master of Disaster

Dołączył: 23 Paź 2014 Posty: 17
|
Wysłany: 2014-10-24, 12:37
|
|
|
Masz rację, użyłem skrótu myślowego. Chodziło mi oczywiście o fantastykę jako całość |
_________________ Metin2 |
|
|
|
 |
andy


Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 675
|
Wysłany: 2014-10-24, 19:52
|
|
|
Ravnar napisał/a: | Chodziło mi oczywiście o fantastykę jako całość |
To czytaj dalej i jak ja szukaj dziur w pomysłach autorów. Przy fantasy niewiele można co prawda. Przecie to magia. Przy hard SF łatwiej, ale jest haczyk? Jaki Ano trza mieć przynajmniej podstawową wiedzę o fizyce i technologii aktualnej. |
_________________ Wszystko jest możliwe, jeżeli pozwalają na to prawa fizyki.
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|