Meyer Stephenie - Cykl "Zmierzchu" |
Autor |
Wiadomość |
Kamil


Wiek: 32 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3806
|
Wysłany: 2012-07-02, 09:40
|
|
|
Kate4484 napisał/a: | Czytałam "Zmierzch" jeszcze przed powstaniem filmów i całego tego szału i bardzo mi się podobał. Ze wstydem muszę się przyznać że miałam pewną słabość do Edwarda Ale to było ładnych parę lat temu. Dziś myślę że już bym się tak nie wkręciła w tą serię, zreszta już po przeczytaniu "Przed świtem" byłam bardzo rozczarowana. Jednak mam bardzo miłe wspomnienia z czytania pierwszych trzech częsci serii. |
bywa. ja mam podobnie z Trylogią Czarnego Maga od Canavan :-P Chociaż nadal uważam, że jednak Canavan lepsza od Meyer. |
|
|
|
 |
Kitty


Wiek: 27 Dołączyła: 24 Cze 2012 Posty: 34
|
Wysłany: 2012-07-02, 19:41
|
|
|
Jak na razie nie przeczytałam ani nie obejrzałam "Zmierzchu". Skutecznie zniechęcił mnie do tego szał wśród koleżanek, więc z czystej przekory nie sięgnęłam po książkę. Ponadto przeczytałam niepochlebną opinię Kinga na temat pisaniny Meyer, a że uwielbiam jego książki, "Zmierzch" olałam.
Z Waszych opinii wynika, że jest to książka dla nastolatek ;-)
Dla mnie wampiry to dość drażliwy temat: albo arcydzieło (moje ulubione - "Miasteczko Salem" Kinga) albo porażka. Nie ma rozwiązań pośrodku. ;-)
Acz niewykluczone że może... może kiedyś sięgnę. |
|
|
|
 |
Radament
Mniejsze Zło


Wiek: 27 Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 2480 Skąd: z R'lyeh
|
Wysłany: 2012-07-02, 19:46
|
|
|
Kitty napisał/a: | Dla mnie wampiry to dość drażliwy temat: albo arcydzieło (moje ulubione - "Miasteczko Salem" Kinga) albo porażka. Nie ma rozwiązań pośrodku.
|
Nie przesadzałabym, jest dużo po prostu 'dobrych' książek z motywami wampirycznymi. Nie są złe, ale daleko im do arcydzieła. |
_________________ „Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.” |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 32 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3806
|
Wysłany: 2012-07-02, 19:49
|
|
|
Kitty napisał/a: | Ponadto przeczytałam niepochlebną opinię Kinga na temat pisaniny Meyer, a że uwielbiam jego książki, |
Chodzi o to?
Cytat: | Both Rowling and Meyer, they’re speaking directly to young people. ... The real difference is that Jo Rowling is a terrific writer and Stephenie Meyer can’t write worth a darn. |
Dobrze gada:)
Jaka jest Twoja ulubiona książka Kinga? (zapraszam do działu http://forum-ksiazki.kei....?t=257&start=75 ) |
|
|
|
 |
Kitty


Wiek: 27 Dołączyła: 24 Cze 2012 Posty: 34
|
Wysłany: 2012-07-02, 19:58
|
|
|
kenaz napisał/a: | Chodzi o to? |
Tak, tak! Dokładnie o to! I jak tu się nie zniechęcać, skoro sam King ma o książce takie zdanie. Eech |
|
|
|
 |
Dolly


Wiek: 31 Dołączyła: 24 Lut 2012 Posty: 40 Skąd: nibylandia :D
|
Wysłany: 2012-07-08, 00:36
|
|
|
A mi bardzo przyejmnie się czyta, ot tak, po prostu, ten cykl S. Meyer... tak po prostu, dla relaksu:) |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 32 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3806
|
|
|
|
 |
Goldi_91


Wiek: 29 Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 214 Skąd: warmia
|
Wysłany: 2012-09-03, 09:49
|
|
|
Przeczytałem "Zmierzch" i powiem szczerze, że jest troszkę przereklamowany. Na pewno nie sięgnę szybko po drugi tom sagi. Filmu nie oglądałem, ale jak znam życie na bank jest gorszy od książki. Po "Zmierzch" sięgnąłem, ponieważ poleciło mi kilku znajomych. Byłem rozczarowany.
Zgadzam się z opinią Kinga w 100%. Nic dodać, nić ująć... |
_________________ "Tam, gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam, gdzie dziś wełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą..." |
|
|
|
 |
Vesper


Wiek: 38 Dołączyła: 16 Lut 2012 Posty: 169
|
Wysłany: 2012-09-03, 16:30
|
|
|
Bo "Zmierzch" to taka trochę babska książka jest... |
_________________ KOTY...KOTY SĄ MIŁE. |
|
|
|
 |
Żabka


Dołączyła: 04 Lis 2009 Posty: 1596 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: 2012-09-04, 07:37
|
|
|
I tak trochę podchodzi pod przeciętny Harlequin |
_________________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne.
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Mój blog: http://filmyksiazki.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Turn The Page


Dołączyła: 07 Paź 2012 Posty: 25 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2012-10-11, 19:36
|
|
|
Przeczytałam wszystkie części.Dla mnie były dość ciekawe, nawet lepsze od filmów. |
|
|
|
 |
Złota.
Tonę.


Dołączyła: 07 Paź 2012 Posty: 16 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2012-10-14, 11:03
|
|
|
Przeczytałam wszystkie części, najbardziej mi się nie podoba druga.
Wolę horrory. |
|
|
|
 |
Tifa Lockhart


Wiek: 27 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1878 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2016-09-10, 11:58
|
|
|
Dziesięć lat temu Stephenie Meyer napisała "Zmierzch". Z tej okazji wydała nową książkę "Życie i śmierć". Fabuła została tutaj odwrócona, mamy więc głównego bohatera Beauforta Swan oraz Edythe Cullen.
Cytat: | Od dnia, w którym Beaufort Swan przeprowadza się do miasteczka Forks i spotyka tajemniczą Edythe Cullen, jego życie przybiera niesamowity obrót. Chłopak nie potrafi oprzeć się fascynującej Edythe, obdarzonej alabastrową cerą, złocistymi oczami i nadprzyrodzonymi umiejętnościami. Nie wie, że im bardziej się do niej zbliża, tym większe grozi mu niebezpieczeństwo. Być może jest za późno, by się wycofać… |
za: empik. com
Cóż, "Życie i Śmierć" moim zdaniem nie jest książką lepszą ani gorszą od poprzednich części. Jest po prostu od nowa napisaną pierwszą częścią, gdzie bohater jest o wiele bardziej irytujący niż Bella. Myślałam, że nie jest to możliwe, ale jednak. Chłopak, który potyka się o wszystko, nie umie zjeść płatków by się nie oblać mlekiem jest po prostu okropnym. Nie, żebym sama nie była taką niezdarą, nie niszczyła wszystkiego, ale jednak chłopak to chłopak. Akcja toczy się tak samo jak w "Zmierzchu" mamy, więc sceny z zapachem włosów na lekcji biologii, uratowanie od zmiażdżenia przez samochód, mecz baseballa. Owszem jest to nudne tak samo jak poprzednie cztery części, mimo tego, nie żałuję, że przeczytałam tę książkę. W trakcie lektury przypominałam sobie jak czytałam Meyer te kilka lat temu w gimnazjum, jak wtedy to odbierałam i to było naprawdę miłe. Taki trochę powrót po latach.
Zakończenie jest jednak zupełnie inne niż w oryginale. |
|
|
|
 |
Raven


Dołączył: 13 Wrz 2016 Posty: 7
|
Wysłany: 2016-09-13, 15:02
|
|
|
Oj, nie tylko fanek, choć tak może się wydawać Tyle że Ci fani płci męskiej ani myślą wyjść z ukrycia.. Prawda, panowie?
No niestety jak dla mnie w przypadku pani Mayer potencjał "wampirzego tematu" został zmarnowany, a szkoda (co nie przekłada się na zarabiane przez tą panią pieniądze) |
_________________ Winter is coming.. |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 42 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8529
|
Wysłany: 2016-09-17, 22:44
|
|
|
Ta kobieta pozbawiła wampiry zębów.
Bella, Beau, ona ma jakieś kompleksy?
Obejrzałam ostatnio wszystkie części sagi i dałam radę (taaa, wiem, klata Lautnera robi swoje), ale jestem prawie pewna, że nie dałabym rady ich ponownie przeczytać. Hm. Może podejmę się wyzwania... |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
|