Czytać do końca czy nie...? |
Autor |
Wiadomość |
Raziel
Jukka Sarasti


Wiek: 25 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 3386
|
Wysłany: 2012-05-07, 12:26
|
|
|
Tak, myślę, że tak z 5 % książek nie kończę. Jeśli mnie zwyczajnie męczą i nużą, a nie dają niczego w zamian. Z rzadka do nich wracam, ale np. "Stukostrachów" Kinga mimo 3 podejść chyba nigdy nie zmogłem, "Podpalaczkę" dopiero za czwartym. |
_________________ http://www.thenonprofits.com/
http://www.facebook.com/p...266224913397771
"Because if you're not improving, no matter what you're doing, you're just dying."
www.lowking.pl |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 42 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8531
|
Wysłany: 2012-05-07, 12:34
|
|
|
"Lord Jim". Nie zmogłam... ;-) |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 32 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2012-05-07, 12:45
|
|
|
Jeszcze jakiś czas temu miałem, że jak czytam to domęcze do końca, ale ostatnio stwierdziłem, że zbyt dużo dobrych książek czeka żeby się męczyć... No więc niektóre odkładam definitywnie, o niektórych myślę "spróbuję kiedy indziej" (bo to może po prostu nie ten czas). |
|
|
|
 |
Procella


Wiek: 38 Dołączyła: 28 Maj 2009 Posty: 2209
|
|
|
|
 |
Radament
Mniejsze Zło


Wiek: 27 Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 2482 Skąd: z R'lyeh
|
Wysłany: 2012-05-07, 14:03
|
|
|
Nie dokończyłam "Aniołów i Demonów" o.O
Głownie dlatego, że zaczęłam czytać to na obozie pożyczając od koleżanki i... I obóz się skończył, ja skończyłam chyba na setnej stornie i jakoś do teraz nie bardzo mnie ciągnie do Browna. Uf, kiedyś będzie trzeba x] |
_________________ „Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.” |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 42 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8531
|
Wysłany: 2012-05-07, 15:25
|
|
|
Procella, dzięki za czujność. |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Tifa Lockhart


Wiek: 27 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1879 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2012-05-07, 15:37
|
|
|
Z tego co pamiętam to nie udało mi się przebrnąć przez ''Białe jabłka'' Carolla, ''Ziemie jałowe'' Kinga oraz ''Wojny prowokują nieudacznicy'' Wadima Panowa. Do żadnej z nich nie zamierzam już nigdy wrócić. Źle mi się je czytało, nie potrafiłam się skupić. |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 32 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2012-05-07, 16:59
|
|
|
Radament napisał/a: | Nie dokończyłam "Aniołów i Demonów" o.O |
a ja Cyfrowej twierdzy. Któregoś dnia po prostu o niej zapomniałem... |
|
|
|
 |
Nieznany
Carrot Monster


Wiek: 45 Dołączył: 13 Gru 2008 Posty: 3438 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2012-05-07, 18:56
|
|
|
kenaz napisał/a: | a ja Cyfrowej twierdzy. Któregoś dnia po prostu o niej zapomniałem...
| To tak, jak ja. Jakoś do mnie nie trafiła i basta. |
_________________ Nenek, jesteś mistrzem, uwielbiam Cię!
Obi
Jesteś moim bohaterem!
Caroline* |
|
|
|
 |
migotka


Dołączyła: 20 Lis 2011 Posty: 431
|
Wysłany: 2012-05-08, 08:35
|
|
|
Nie dokończyłam mnóstwo książek, nawet nie pamiętam ich tytułów. Byłam trochę młodsza niż teraz. Wymyślałam własne zakończenie i wkurzałam się, że autor pomyślał inaczej i karałam go nie czytając książki do końca ;-) |
_________________ "To bardzo niedobrze, jeżeli kobieta przeżyje najgorsze , co może się zdarzyć, bo potem nie boi się niczego. A to bardzo źle, gdy kobieta niczego się nie boi." Margaret Mitchell |
|
|
|
 |
bookstrefa

Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 40
|
Wysłany: 2012-05-08, 08:40
|
|
|
Cyfrową twierdzę pochłonęłam bardzo szybko, ale Kod da Vinci mnie zniechęcił jeszcze szybciej. |
_________________ Prowadzę stronę internetową: http://www.bookstrefa.pl/ |
|
|
|
 |
Julietta


Dołączyła: 25 Lis 2011 Posty: 837
|
Wysłany: 2012-05-18, 12:25
|
|
|
niestety zbyt duzo kiepskich ksiażek trafia do mnie, bym je czytala...
Kiedyś miałam zecięcie by kończyć, ale jak Kenaz twierdze, że szkoda czasu |
_________________ Nie palmy mostów... i książek! |
|
|
|
 |
alibaba

Wiek: 77 Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 2368 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-05-18, 13:34
|
|
|
Migotko- miałaś wspaniały pomysł! To jest dobre rozwiązanie problemu, gdy książka okazuje się nudnawa a sumienie nie pozwala rzucić jej w kąt. Zawsze zmuszałam się do przeczytania książki do końca- trudno, zaczęłaś to skończ. Ale ostatnimi czasy jednak tę zasadę łamię. Nie ma za wiele czasu żeby posiedzieć w bibliotece i choć trochę zaznajomić się z treścią książki. Jeśli zdobywam książki o których czytałam na naszym forum i mnie zainteresowały to zawsze jest ok. Czasem wpadam do biblioteki, biorę cokolwiek co wydaje mi się interesujące a potem w domu - klapa. O tym najczęściej przekonuję się mniej więcej w pierwszej połowie i wtedy przerywam czytanie. |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 32 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2012-05-18, 14:40
|
|
|
migotka napisał/a: | Wymyślałam własne zakończenie i wkurzałam się, że autor pomyślał inaczej i karałam go nie czytając książki do końca |
Tylko skąd wiedziałaś jak pomyślał autor jeśli nie czytałaś do końca?
Ale idea wymyślania swoich zakończeń podoba mi sie |
|
|
|
 |
migotka


Dołączyła: 20 Lis 2011 Posty: 431
|
Wysłany: 2012-05-18, 17:44
|
|
|
Ciesze się, że mój pomysł się wam podoba.
Alibabo dzięki temu w ogóle teraz czytam książki. Myślę, że gdyby ktoś mnie do czegoś zmuszał to teraz w ramach buntu musiałabym nie czytać.
kenaz napisał/a: | Tylko skąd wiedziałaś jak pomyślał autor jeśli nie czytałaś do końca? |
Jak tylko szło coś nie po mojej myśli, zanim jeszcze książka się kończyła. |
_________________ "To bardzo niedobrze, jeżeli kobieta przeżyje najgorsze , co może się zdarzyć, bo potem nie boi się niczego. A to bardzo źle, gdy kobieta niczego się nie boi." Margaret Mitchell |
|
|
|
 |
|