Fantastyka - czy z tego się wyrasta? |
Autor |
Wiadomość |
Ravnar
Master of Disaster

Dołączył: 23 Paź 2014 Posty: 17
|
Wysłany: 2014-10-27, 13:35
|
|
|
Właśnie jestem z tych osób, które dziur w całym raczej nie szukają. W sensie, jeżeli jakiś autor sobie obmyślił, że dany silnik działa tak i tak, to dlaczego mam mu wypominać, że to jest źle? W końcu to jego świat i jeżeli zechce, żeby ludzie żywili się magmą, to tak będzie Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. |
_________________ Metin2 |
|
|
|
 |
tubi
Kłobuk


Wiek: 36 Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 125 Skąd: Perunogród
|
Wysłany: 2017-04-04, 15:55
|
|
|
A właśnie mi też w pewnym momencie zmienił się gust czytelniczy
Kiedyś czytałem w 95% fantastykę teraz może w 5 %
Chyba już za stary jestem na te wymyślone krainy nawet taniec że smokami ledwo zmęczyłem po czym stwierdziłem że to nie to
U mnie ten etap wystąpił po 30 roku życia
Teraz najchętniej biorę się za biografie, powieści historyczne i stricte historyczne
Nie wiem z czego to wynika ale tak wygląda na to że wyrosłem |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 39 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8357
|
Wysłany: 2017-04-04, 16:20
|
|
|
tubi napisał/a: | Teraz najchętniej biorę się za biografie, powieści historyczne i stricte historyczne |
He, mnie się zrobiło to samo, też mniej więcej w tym wieku...
Może to wynika z faktu, że wszystko, co dobre, już przeczytaliśmy...? Martin jest okropnie przereklamowany... |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
tubi
Kłobuk


Wiek: 36 Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 125 Skąd: Perunogród
|
Wysłany: 2017-04-04, 16:26
|
|
|
Nie Córko kiedyś martin mnie zachwycał
[/b] |
|
|
|
 |
Raziel
Jukka Sarasti


Wiek: 22 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 3445
|
Wysłany: 2017-04-04, 18:35
|
|
|
Córka Lavransa napisał/a: | tubi napisał/a: | Teraz najchętniej biorę się za biografie, powieści historyczne i stricte historyczne |
He, mnie się zrobiło to samo, też mniej więcej w tym wieku...
Może to wynika z faktu, że wszystko, co dobre, już przeczytaliśmy...? Martin jest okropnie przereklamowany... |
Święte słowa. |
_________________ http://www.thenonprofits.com/
http://www.facebook.com/p...266224913397771
"Because if you're not improving, no matter what you're doing, you're just dying."
www.lowking.pl |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 39 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8357
|
Wysłany: 2017-04-11, 10:00
|
|
|
Burza napisał/a: | Zaczepiał mnie tak taki specyficzny rudobrody trzydziestolatek, zastanawiając się, co ze mną musi być nie tak |
To raczej z nim cos było nie tak. Ja i pół mojej klasy czytaliśmy Tolkiena w podstawówce. I nie tylko "Władcę", ale i "Silmarilion".
Ale akurat z Tolkiena wyrosłam bardzo szybko, bo przy całych jego zasługach dla świata literatury, jest po prostu dziecinny. |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 39 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8357
|
Wysłany: 2017-04-12, 10:32
|
|
|
Czy ja wiem, ten Silmarilion trochę mi jednak dał w kość. Na Tolkiena reagowałam alergicznie, dopóki nie wyszły filmy Jacksona. Potem próbowałam to jeszcze czytać, ale po pierwsze trafiło mi się słynne tłumaczenie z krzatami , a po drugie, piosenki Toma Bombadila okazały się nie do przejścia... |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
|