mazowieckie |
Autor |
Wiadomość |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-01-14, 21:43 mazowieckie
|
|
|
Książki związane z województwem mazowieckim (fikcja, literatura faktu).
Pytania, dyskusje, książki przeczytane.
Propozycje książek:
Warszawa
fikcja:
* Marek Nowakowski - "Benek Kwiaciarz", "Powidoki".
* Stefan Wiech Wiechecki - opowiadania
* Stanisław Grzesiuk - "Boso, ale w ostrogach".
* Artur Oppman (Or-Ot) - "Legendy warszawskie"
* Tyrmand - "Zły" Tyrmanda
* Prus - "Lalka" Prusa,
* Konrad T. Lewandowski - Anioły muszą odejść
* Tadeusz Konwicki - Mała apokalipsa
* zbiór opowiadań "Mówi Warszawa" (m.in. Dehnel, Piątek, Varga, Libera).
fakt
* Wieczorkiewicz - Gwara warszawska wczoraj i dziś
* Władysław Bartoszewski - 1859 dni Warszawy
* Miron Białoszewski - Pamiętnik z powstania warszawskiego
* Stanisław Milewski np. "Intymne życie niegdysiejszej Warszawy"
* Wojciech Herbaczyński - W dawnych cukierniach i kawiarniach warszawskich
* Jerzy Kasprzycki - Warszawa nieznana
|
Ostatnio zmieniony przez Belial 2014-01-17, 13:41, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2014-01-16, 22:18
|
|
|
To zaczynam od stolycy. Dawno już chciałam odświeżyć sobie "Małą apokalipsę" Konwickiego - rzecz dzieje się w Warszawie, czy to się liczy? |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-01-17, 06:33
|
|
|
To ty nie wiesz, że Warszawa to statek kosmiczny tymczasowo stacjonujący na Mazowszu? O.o Jak nam się znudzi, odlecimy. Jakże więc to województwo mazowieckie?
A ja wcale nie będę czytać o Warszawie... Wcale... "Zły" przecież w Warszawie się nie dzieje. Ani "Zaremba: or Love and the Rule of Law" http://www.amazon.com/Zar...s/dp/0988859203 A będę czytać jedną z tych książek.
Liczy się, ma być związane z województwem (np. miastem w jego obrębie). |
_________________ Różne Czytanie O książkach i komiksach ze świata.
For Culture's Sake O kulturze ze świata po ang.
Nocna podróż z książką po świecie Noc Książek w Warszawie (w planach). |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2014-01-17, 09:40
|
|
|
Belial napisał/a: | To ty nie wiesz, że Warszawa to statek kosmiczny tymczasowo stacjonujący na Mazowszu? |
Tak mi się zawsze wydawało... |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-01-17, 09:54
|
|
|
Jeszcze wyjdziesz na ludzi.
A kolejny przykład na ciekawą książkę (nie tylko o Warszawie ale i okolicach) to Warszawa nieznana Kasprzyckiego. Albo "W dawnych cukierniach i kawiarniach warszawskich" Herbaczyńskiego. |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2014-01-17, 10:04
|
|
|
To drugie brzmi ciekawie, może jednak porzucę pomysł bratania się z Konwickim. |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Deina Eldathiel
Hen Ichaer


Wiek: 37 Dołączyła: 17 Sty 2013 Posty: 784 Skąd: Dol Angra
|
Wysłany: 2014-01-17, 13:15
|
|
|
Podwarszawskie (wówczas) Włochy, ale i w ogóle dawną Warszawę, upamiętnił bogato Marek Nowakowski - ja mam szczególną słabość do "Benka Kwiaciarza" (mój dziadek jeszcze go osobiście pamięta), a do tematu najlepiej pasują trzy tomy "Powidoków". Zainteresowanych tematyką na pewno wciągnie "Gwara warszawska wczoraj i dziś" Wieczorkiewicza. "1859 dni Warszawy" - ogromne, przekrojowe dzieło Władysława Bartoszewskiego śledzące dzień po dniu kampanię wrześniową, okres okupacji i powstania. Wizerunek Warszawy nie może być kompletny bez książek Stefana Wiecha Wiecheckiego, i opowiadań, i felietonów: "Cafe pod Minogą", "Czaszka w rondlu", "Przez lufcik"... i Stanisława Grzesiuka: "Boso, ale w ostrogach". Dalej "Legendy warszawskie" Oppmana, "Zły" Tyrmanda, "Lalka" Prusa, "Pamiętnik z powstania warszawskiego" Białoszewskiego, bardziej współcześnie zbiór opowiadań "Mówi Warszawa" (m.in. Dehnel, Piątek, Varga, Libera). Są też książki "warszawskie" Stanisława Milewskiego, np. "Intymne życie niegdysiejszej Warszawy". Więcej chwilowo nie pamiętam:) |
_________________ Czytam bez opamiętania i dobrze mi z tym. |
|
|
|
 |
1mirinda

Wiek: 35 Dołączył: 01 Sty 2014 Posty: 237 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 2014-01-17, 17:23
|
|
|
Zastanawiam się czy fraszka też się liczy.Moja wioska sąsiaduje z Czarnolasem i przypomniałem sobie że Kochanowski napisał fraszkę "Na dom w Czarnolesie" |
|
|
|
 |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
1mirinda

Wiek: 35 Dołączył: 01 Sty 2014 Posty: 237 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 2014-01-17, 20:27
|
|
|
Poprzednicy przedstawili tak interesującą listę że bez drogi na skróty łatwo będzie odhaczyć Mazowieckie |
|
|
|
 |
Belial


Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 571 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
Deina Eldathiel
Hen Ichaer


Wiek: 37 Dołączyła: 17 Sty 2013 Posty: 784 Skąd: Dol Angra
|
Wysłany: 2014-01-18, 01:53
|
|
|
Niezwykle urocze fragmenty o Pułtusku kryją się w "Klubie Włóczykijów" Niziurskiego, potem w tej samej książce mazowieckie ustępuje miejsca świętokrzyskiemu. Radom i okolice w okresie okupacji są sportretowane w "Pokoleniu Teresy" Elżbiety Jackiewiczowej. |
_________________ Czytam bez opamiętania i dobrze mi z tym. |
|
|
|
 |
Utopiste


Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 1135
|
Wysłany: 2014-01-18, 09:20
|
|
|
"Złego" na szczęście mam na czytniku więc pewnie zacznę wyzwanie od tej właśnie książki (zdecydowanie nie chciałabym jej wozić ze sobą po całym Krakowie ) |
_________________ You should be the jewel in the crown, not some dull bauble in a plastic tiara. |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2014-02-01, 19:52
|
|
|
Leopold Tyrmand - Zły
Powieść kryminalna, romans brukowy? Ależ tak i gorzej nawet: romans z bruku zrujnowanego, z ruin i rozdołów. A jednak to lśni, tryska, brzmi, śpiewa... Romantyczny księżyc unosi się nad ruiną miasta i dochodzące z nor, jam, zamków mordobicia stają się - znowu! - poetyczne.
Tyrmand jest najdoskonalszą kontynuacją naszej romantycznej poezji, on przejął jej pióropusz, on pisze jej ciąg dalszy.
lubimyczytac.pl
Brakuje mi słów, żeby opisać moje wrażenia po lekturze "Złego".
Najłatwiejsze - panika. Tyle lat wiedziałam o istnieniu tej powieści, i - będąc przekonana, że to zupełnie co innego, coś zupełnie nie dla mnie - nie próbowałam nawet jej przeczytać. ILE JESZCZE takich perełek omijam obojętnie wzrokiem...? Panika - mało powiedziane.
Zachwyt. Chyba tak, chyba zachwyt dominuje. W opinii na temat powieści Wrońskiego napisałam, że jego Lublin nie dość żyje, że Krajewskiemu Breslau udał się znacznie lepiej. Co mam napisać o Warszawie Tyrmanda...? Ta Warszawa ze "Złego" wzbudziła we mnie wiele różnych uczuć, o wiele więcej niż ta, w której mam okazję bywać osobiście. A może i teraz, po lekturze, na tę obecną spojrzę bardziej łaskawym okiem.
Tramwaje, kawiarnie, place ze starzyzną, meliny, w których leje się wódka, ruiny i place budowy - opisane z szaloną, namacalną miłością. Taki pomnik miastu wystawił chyba tylko Hugo w "Katedrze Notre Dame". Arcydzieło.
I ludzie. Bikiniarze, lekarze, milicjanci, dziwki, pielęgniarki, kioskarz, piekarz i redaktor... Kalejdoskop charakterów prawdziwych, nie papierowych. Przeróżnych.
Polecam z pełnym przekonaniem, ja z pewnością będę do tej powieści nie raz wracała.
3/16 |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
andy


Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 675
|
Wysłany: 2014-02-07, 19:02
|
|
|
Hmm, może dla Was zrobię cuś z obrzeża mazowieckiego. A le to tylko "obrazki" Robić resztę i korektę mi się już nie chce |
_________________ Wszystko jest możliwe, jeżeli pozwalają na to prawa fizyki.
 |
|
|
|
 |
|