 |
Forum Książki
Witamy w Księgogrodzie!
|
Piskorski Krzysztof |
Autor |
Wiadomość |
Tifa Lockhart


Wiek: 26 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1874 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2012-04-30, 17:30 Piskorski Krzysztof
|
|
|
Właśnie zauważyłam, że nie ma tematu o tym autorze, trzeba więc to nadrobić. Z Piskorskim spotkałam się kilkakrotnie. Na trzy opowiadania natknęłam się w antologiach: Księga Strachu tom 1, Księga Smoków, oraz A.D.XIII. Czytałam je dosyć dawno, ale mgliście kojarzę, że całkiem mnie zaciekawiły. Dziś skończyłam ''Wygnańca''- pierwszy tom trylogii Opowieści piasków. Jak dla mnie jest to dosyć przyjemna lektura. Początkowo nawiązania do kultury arabskiej lekko mnie irytowały, ale potem doszłam do wniosku, że wyszły one książce na korzyść. Wykreowany świat wydawał mi się przez to zarazem znany i nieznany. Główny bohater jest lekko nudnawy, ale rekompensują to opisy walk, historii krainy. Autor zakończył książkę w takim miejscu, że nie mogę się doczekać, kiedy zdobędę następny tom.
A imię jednego z bohaterów Kamudżyn skojarzyło mi się od razu z Temudżynem. |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2013-06-01, 22:24
|
|
|
O "Krawędzi czasu" pisałam już w innym temacie, ale wkleję dla porządku:
Pełne zaskoczenie.
Trochę już książek przeczytałam, a wciąż, kiedy trafię na taką, która wciąga mnie bez reszty, jestem nieco zdziwiona.
"Krawędź czasu" ma wszystko, czego potrzeba - świetnie poprowadzoną, spójną i logiczną (!) akcję. Plastyczne opisy (Bardzo, bardzo chciałabym zobaczyć dobrą ekranizację tej książki, kiedy czytałam o mechanie porastającym coraz to nowe obszary, widziałam go przed sobą na kartach książki. Ekranizacja byłaby - moim zdaniem - sporym wyzwaniem dla grafików komputerowych...), wiarygodne i dokładne przedstawienie życia dziewiętnastowiecznej fabryki, a jednocześnie pełne fantazji wykreowanie sztucznego świata odciętej dzielnicy.
Małe minusy. Po pierwsze, zbyt ewidentne zapożyczenia z "Ziemi obiecanej" Reymonta (ten słynny samowar, którego używanie okrada właściciela fabryki - choćby...) i - nie wiem, może celowe - powtórki w opisach, ze szczególnym wskazaniem na elementy z kutego żelaza i retorty. To drugie mogło być, jak napisałam, celowym zabiegiem, a jednak trochę mnie drażniło.
Książka ma 390 stron, tak mniej więcej od połowy wiedziałam już, jak to wszystko jest zbudowane, ale nie miało to żadnego znaczenia - w niedzielę wieczorem jak ją wzięłam do ręki, tak nie odłożyłam, póki nie skończyłam.
Niedawno skończyłam z kolei "Zadrę":
Czytając poprzednią książkę Piskorskiego ("Krawędź czasu") byłam zachwycona klimatem steampunk.
W "Zadrze" pojawia się on również, jest ether, tajemnicze Bramy do Nowego Świata, mnóstwo cewek i tych uroczych detali, ale mam wrażenie, że bez tej całej otoczki książka byłaby równie zajmująca.
Trupy rzeczywiście chodzą, barbarzyńcy knują, i czekałam na rozwój tych wątków, ale nie tak niecierpliwie, jak można by się było spodziewać.
Wątek steampunkowy jest niedopracowany w tej książce, niewykorzystany do końca. Ma szalony potencjał, a stale znajduje się na obrzeżach wydarzeń. Aż chciałoby się, żeby tego było więcej.
Czego jest więcej? Opisów bitew. Naprawdę, opisów bitew i ruchów formacji jest multum, stanowią większość książki i uciec przed nimi nie można. Tak sobie myślę, że gdyby Piskorski odrzucił całkowicie wątek etheru i Nowego Świata, niewiele by z tej powieści ubyło.
Ale! Te opisy czytało mi się zaskakująco dobrze. Może to przez sentyment do ich bohatera, czyli Stanisława Tyca, którego losy naprawdę mnie zajmowały - nie opuszczałam ani słowa i nie czułam się znudzona.
Wątek naukowca Maurice Dalmonta był poprowadzony równie ciekawie.
Na pewno sięgnę jeszcze po książki Krzysztofa Piskorskiego. |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2013-08-13, 15:11
|
|
|
Właśnie w oko mi wpadło, opis nawet ciekawy, ale gdyby nie nazwisko autora, to bym pewnie olał.
Wydawnictwo Literackie
Wydanie: I
Data premiery: październik 2013
Format: 145x205 mm
Oprawa: broszurowa ze skrzydłami
Urok siedemnastowiecznych zaułków, nonszalancja oraz tempo opowieści spod znaku płaszcza i szpady, tajemnice rodem z książek Arturo Pereza-Reverte oraz odrobina magii tak charakterystyczna dla literatury iberoamerykańskiej. Wszystko to składa się na Cienioryt, nową powieść Krzysztofa Piskorskiego, jednego z najzdolniejszych twórców polskiej fantastyki.
W portowym mieście południa, Serivie, każdy cień jest oknem do groźnej i niezbadanej cieńprzestrzeni, w której tunele ryją adepci tajemnych sztuk. Sześciu grandów walczy o wpływy trucizną, zdradą i stalą, małoletni król z trudem trzyma się przy władzy, a inkwizycja rośnie w siłę.
Ale to wszystko sprawy, które trudno obserwować z okna małej izby przy ulicy Alaminho, gdzie mieszka Arahon Caranza Martenez Y’Grenata Y’Barratora, doświadczony nauczyciel szermierki. Arahon pragnie jedynie zapewnić bezpieczeństwo bliskim i odłożyć dość pieniędzy, by opuścić miasto. Przynajmniej do czasu, gdy w jego ręce wpada cienioryt – wypalony na szkle obraz przedstawiający tajemniczą postać…
Cieniorytto nie tylko bogata, pięknie napisana powieść, pełna zaskakujących zwrotów akcja, ale także galeria bohaterów, którzy na długo pozostają w pamięci.
W Serivie cień potrafi rzucić człowieka, odległe o wiele mil drzwi mogą się łączyć, zwykły uścisk dłoni przynosi czasem tragiczne skutki, a słońce ma czarnego brata bliźniaka. Podróż do tego miejsca to niezapomniane przeżycie. Szczególnie w towarzystwie tajemniczego narratora powieści.
http://www.wydawnictwolit...sztof-Piskorski |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2013-08-13, 15:39
|
|
|
Oho! |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
motylek727
Nakmîktrân


Wiek: 29 Dołączyła: 23 Lis 2011 Posty: 1739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2013-08-14, 18:37
|
|
|
Ojojoj! Byłam akurat na spotkaniu jak opowiadał o tej książce! Z tego, co mówił to ona może być naprawdę super! |
_________________ Nothing is true. Everything is permitted. |
|
|
|
 |
Raziel
Jukka Sarasti


Wiek: 24 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 3388
|
|
|
|
 |
Tifa Lockhart


Wiek: 26 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1874 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2013-08-16, 05:05
|
|
|
Raziel, jakbyś był zainteresowany to posiadam ''Opowieści piasków''. |
|
|
|
 |
Raziel
Jukka Sarasti


Wiek: 24 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 3388
|
|
|
|
 |
Tifa Lockhart


Wiek: 26 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1874 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2013-09-30, 18:07
|
|
|
Dziś przeczytałam ''Poczet dziwów miejskich''. Całkiem przyjemna książeczka, polubiłam bohaterów. Jest to zbiór opowiadań czego nie zauważyłabym chyba, gdyby nie sugestia Kamila ( to na pewno wina Kindla, a nie moja. ). Zainteresowały mnie wrocławskie gargulce, kruk Raks, który pamięta słowiańskie rytuały. Pojawiły się też nawiązania do Jakuba Wędrowycza oraz Geralta z Rivii. Piskorski ma przyjemny, łatwy w odbiorze styl, z pewnością poznam jego inne książki. |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2013-09-30, 20:20
|
|
|
Tifa Lockhart napisał/a: | Całkiem przyjemna książeczka, polubiłam bohaterów. Jest to zbiór opowiadań czego nie zauważyłabym chyba, gdyby nie sugestia Kamila ( to na pewno wina Kindla, a nie moja. ). |
Znaczy, jest na kindle'a...? (szczerzę się zachęcająco) |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Ravena
Wiedźma Dyplomowana


Wiek: 38 Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 6454 Skąd: Wiedźmowy Las
|
Wysłany: 2013-10-01, 12:15
|
|
|
O, też to mam na kindle. Zapomniałam, że mam ^^ |
_________________ Without coffee, 'Good Morning' is an oxymoron
Lektury Kawoholiczki |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2013-10-01, 22:28
|
|
|
Rav, no ja Cię proszę... Te Twoje napady amnezji.
(A ja też już mam, też już mam, jupi...!) |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2013-11-08, 10:06
|
|
|
"Cienioryt"
Kolejna świetna książka Piskorskiego, którą wzięłam do ręki.
Kolejny ORYGINALNY, spójny świat, który stworzył. Coś zupełnie nowego, ale w starym, klasycznym stylu spod znaku płaszcza i szpady.
Pisałam już wcześniej, że Piskorski niemal maluje piórem, sceny, które tworzy, bardzo chciałabym zobaczyć na ekranie - zwłaszcza scenę pojedynku Arahona z Czarnym Księciem i Legionem - bajka, każdy przeciwko każdemu, walka i taniec jednocześnie. |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2013-12-10, 21:03
|
|
|
Nadgryzłam "Wygnańca" - część pierwszą trylogii piasków. Czuję się trochę, jakbym wróciła do "Pustynnej Włóczni" Bretta i gdyby nie fakt, że to drugie powstało kilka lat po Opowieści Piasków, pewnie miałabym brzydkie podejrzenia.
Czyta się bardzo lekko, ale jednocześnie mam wrażenie, że autor nie włożył w napisanie powieści zbyt wiele wysiłku. Pewnie było inaczej, ale ja przed trylogią czytałam już "Krawędź czasu", "Cienioryt" i "Zadrę" - wszystkie jak jeden mąż oryginalne i dopracowane w detalach.
Kiedy patrzę na chronologię powstawania tych powieści, aż mi się dziób śmieje na myśl, jak pięknie się pan Piskorski rozwija. I doczekać się wręcz nie mogę na coś nowego. |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2013-12-11, 10:43
|
|
|
Mi Cienioryt też sie bardzo podobał. Ciekawie, oryginalnie, nawet styl odbiega od dzisiejszych standardów (taki jakby lekko staromodny, do tego dużo narracji, mniej dialogów).
Musze wziąć się za Zadrę, stoi na półce może od roku... a może na Kindlu tez mam
Cytat: | Czyta się bardzo lekko, ale jednocześnie mam wrażenie, że autor nie włożył w napisanie powieści zbyt wiele wysiłku. |
Ale czy warto? |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|