Przy jakiej muzyce czytacie? |
Autor |
Wiadomość |
motylek727
Nakmîktrân


Wiek: 29 Dołączyła: 23 Lis 2011 Posty: 1739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-08-21, 11:23
|
|
|
Ja mam dokładnie to samo co Uczeń - muzyka mi nie przeszkadza, tak samo tv. Mogę czytać też w autobusie, tramwaju czy pociągu. Rozpraszają mnie jedynie osoby trzecie, jeśli coś do mnie mówią Czego nie lubię, kiedy jestem akurat w jakimś ważnym momencie. |
_________________ Nothing is true. Everything is permitted. |
|
|
|
 |
M


Dołączył: 15 Lis 2010 Posty: 1479
|
Wysłany: 2012-08-21, 12:01
|
|
|
Radament napisał/a: | Zwyczajnie nie przepadam, bo z jednej strony człowiek chciałby się zasłuchać, a z drugiej skończyć stronę.
I nie mogę się zdecydować. | I właśnie dlatego pisałem o tym, że według mnie najlepiej czyta się przy "muzyce tła", gdyż nie jest ona na tyle absorbująca, aby odrywać od lektury, a jedynie potęguje doznania poznawcze
Uczeń Czarnoksiężnika napisał/a: | Natomiast mogę czytać przy muzyce, która leci z radia, bez większego problemu. | A reklamy i wiadomości ci nie przeszkadzają?
motylek727 napisał/a: | Rozpraszają mnie jedynie osoby trzecie, jeśli coś do mnie mówią | Wiadomo, ale myślę, że to kwestia odpowiedniego "wyłączenia się". Pamiętam jak na studiach była taka sytuacja, że w pokoju z piętnastu chłopa chlało wódę, muzyka napieprzała na cały regulator, że aż głowa pękała... a ja sobie książkę w kącie czytałem |
|
|
|
 |
Uczeń Czarnoksiężnika


Wiek: 35 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 3878
|
Wysłany: 2012-08-21, 12:35
|
|
|
M napisał/a: | A reklamy i wiadomości ci nie przeszkadzają? |
Trwają raczej znikomą ilość czasu, w porównaniu do reklam, przynajmniej w takich stacjach jak ZET czy RMF FM.
Czytanie utrudnia mi coś, co może przechwycić moją uwagę. Trudno mi jest czytać np. przy Sygnałach Dnia, porannej audycji w radiowej Jedynce. Dlatego, że prócz muzyki co chwila pojawiają się prowadzący, którzy sporo mówią, co jakiś czas jest wywiad z gościem. Nie umiem wtedy podzielić uwagi na dwoje. A skupienie uwagi na samej książce też mi nie wychodzi, bo umysł mimowolnie zahaczy o jakiś ciekawy temat poruszany aktualnie w radiu.
M napisał/a: | Pamiętam jak na studiach była taka sytuacja, że w pokoju z piętnastu chłopa chlało wódę, muzyka napieprzała na cały regulator, że aż głowa pękała... a ja sobie książkę w kącie czytałem |
Podobny mechanizm działa np. w pociągu - stukot kół o szyny, ktoś gada, ktoś słucha muzy z telefonu a ja mogę czytać, bo wszystkie te odgłosy to tylko szum tła. |
_________________ Zamek Czarnoksiężnika
Czas Imperium - nr 33 - 12.04.2009
Czas Imperium - nr 35 - 20.09.2009 |
|
|
|
 |
Radament
Mniejsze Zło


Wiek: 26 Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 2483 Skąd: z R'lyeh
|
Wysłany: 2012-08-21, 13:10
|
|
|
M napisał/a: | I właśnie dlatego pisałem o tym, że według mnie najlepiej czyta się przy "muzyce tła", gdyż nie jest ona na tyle absorbująca, aby odrywać od lektury, a jedynie potęguje doznania poznawcze |
Muzykę tła akceptuję tylko w filmach i grach Nie lubię, jak mi coś brzęczy za uchem! Jeśli już czegoś słucham, to tak żeby faktycznie słuchać, a nie zabić ciszę. |
_________________ „Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.” |
|
|
|
 |
motylek727
Nakmîktrân


Wiek: 29 Dołączyła: 23 Lis 2011 Posty: 1739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-08-21, 13:21
|
|
|
A ja właśnie sobie lubię czasem nawet specjalnie włączyć jakiegoś instrumentala - potęguje emocje podczas czytania |
_________________ Nothing is true. Everything is permitted. |
|
|
|
 |
Tifa Lockhart


Wiek: 26 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1874 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2012-08-22, 18:22
|
|
|
Hmm, w zasadzie to nie czytam przy muzyce. Owszem jak jestem sama w domu, to włączam radio, ale mam je ustawione dosyć cicho na tyle, żeby słyszeć jakieś szumy. Za to nauczyłam się w miarę skupiać na książce kiedy brat słucha muzyki a kuchnia i drugi pokój w domu są zajęte.Nie mam wtedy wyboru, muszę poddawać swoje uszy tym torturom. Wolę już te jego elektro? niż rap. Bo jak słucham tych 17- letnich raperów, którzy w piosenkach narzekają na kobiety-suki to zawsze dostaję ataku śmiechu. |
|
|
|
 |
Viwoo
flainigr


Dołączyła: 16 Wrz 2010 Posty: 725 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: 2012-08-23, 12:54
|
|
|
Nie czytam przy muzyce, do czytania muszę mieć w miarę cicho, grać coś może, ale nie głośno, nie w tym samym pomieszczeniu i nie wszystko. |
_________________ ''Cóż może powiedzieć ktoś opuszczony przez słowa?'' /A.Kamieńska/ |
|
|
|
 |
ćma
nocny motyl:)

Dołączyła: 24 Sie 2012 Posty: 4
|
Wysłany: 2012-08-27, 10:51
|
|
|
ja podobnie jak część towarzystwa - mogę czytać przy wszelakich dźwiękach;) muszę tylko się "wkręcić" w lekturę;) jeśli chodzi o zaplanowany dobór podkładu do czytania, to polecam www.stereomood.com i kanał "reading" |
|
|
|
 |
Żabka


Dołączyła: 04 Lis 2009 Posty: 1599 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: 2012-08-30, 09:36
|
|
|
Ja mam tak, że nic ,ale to absolutnie nic nie jest w stanie mnie oderwać od lektury nawet mój mąż...
Ciężka sprawa ze mną, bo potrafię tak się wciągnąć, że nie zauważam dookoła co się dzieje...
Uwielbiam puszczać sobie Enya i jakieś klimaty tworzące atmosferę spokoju... |
_________________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne.
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Mój blog: http://filmyksiazki.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
bloodyth

Wiek: 29 Dołączyła: 30 Sie 2012 Posty: 3
|
Wysłany: 2012-08-30, 21:22
|
|
|
Zdecydowanie czytam bez muzyki. Szum komputera w tle mi wystarcza. ;-) |
_________________ ... Once upon a time in broken dreams
Reflections that I can't face
So hold your breath and make a wish for me
Take me to a better place... |
|
|
|
 |
Natalia

Wiek: 33 Dołączyła: 03 Wrz 2012 Posty: 24
|
Wysłany: 2012-09-10, 08:54
|
|
|
Ja nie umiem czytać przy muzyce, mimo to, że ona odgrywa w moim życiu bardzo ważną rolę. |
_________________ http://mojportret.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
lisclistopadowy
lisclistopadowy


Wiek: 33 Dołączyła: 19 Lis 2009 Posty: 89 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-09-24, 15:43
|
|
|
Hm... słucham właśnie muzyki, którą znalazłam w książce. Muzyka została napisana dla uczczenia 2000 roku, są to misy tybetańskie i gongi, tak ustawione w instalacji, że sekwencje dźwiękowe nie powtórzą się przez tysiąc lat. Książka to Poker z Pitagorasem Marcusa du Sautoy, a link do muzyki longplayer.org |
|
|
|
 |
wojt221


Wiek: 24 Dołączył: 02 Lis 2012 Posty: 78
|
Wysłany: 2012-11-02, 12:41
|
|
|
Mi się dobrze czyta przy ambient. Człowiek się wtedy przyjemnie rozluźnia i łatwo wczuć się w świat książki. Za to nie potrafię czytać przy jakichś ostrych brzmieniach, gdyż mnie dekoncentrują. |
_________________ "Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać" |
|
|
|
 |
focus
focus

Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 3 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: 2012-11-15, 14:34
|
|
|
Ja zazwyczaj czytam w ciszy ale jak już leci muzyka to cichutko i raczej spokojna, byle nie piosenki śpiewane po polsku, bo mnie rozpraszają |
|
|
|
 |
guodnygrubaz

Dołączył: 14 Lis 2012 Posty: 19
|
Wysłany: 2012-11-15, 14:54
|
|
|
focus napisał/a: | Ja zazwyczaj czytam w ciszy ale jak już leci muzyka to cichutko i raczej spokojna, byle nie piosenki śpiewane po polsku, bo mnie rozpraszają |
Dokładnie tak samo. |
|
|
|
 |
|