 |
Forum Książki
Witamy w Księgogrodzie!
|
Władca Pierścieni |
Autor |
Wiadomość |
Nieznany
Carrot Monster


Wiek: 44 Dołączył: 13 Gru 2008 Posty: 3438 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2012-02-29, 09:56
|
|
|
Ja też chcę przeczytać Twoją recenzję. |
_________________ Nenek, jesteś mistrzem, uwielbiam Cię!
Obi
Jesteś moim bohaterem!
Caroline* |
|
|
|
 |
Cthulhu


Wiek: 29 Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 173
|
Wysłany: 2012-02-29, 10:46
|
|
|
Myślę że na weekend będzie gotowa. Byłoby o wiele szybciej, gdybym miał więcej czasu, ale są inne obowiązki, wiecie. Tak do niedzieli powinna być już. I proszę o łaskawe oko |
|
|
|
 |
Goldi_91


Wiek: 28 Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 214 Skąd: warmia
|
Wysłany: 2012-03-01, 10:35
|
|
|
W dzieciństwie czytałem 'Hobbita', który zachęcił mnie do LOTH. Dlatego przeczytałem także wszystkie 3 tomy 'Władcy Pierścienia', niemniej jednak coraz częściej się zastanawiam, czy nie powrócić do tych książek. Wszystkie na raz przeczytane z marszu w odstępie dobrych kilku lat mogą robić wrażenie:) |
_________________ "Tam, gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam, gdzie dziś wełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą..." |
|
|
|
 |
Cthulhu


Wiek: 29 Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 173
|
Wysłany: 2012-03-05, 14:35
|
|
|
Krótko raczej i zwięźle, aczkolwiek treściwie, mam nadzieję.
A więc dobrze. Przyznam na początek, że trochę unikałem konfrontacji z takim dziełem jak WP. Po pierwsze nie miałem zbyt dużo czasu, po drugie bałem się trochę tej obszerności, po trzecie spotykałem się z wieloma opiniami osób trzecich, że WP to twór bardzo trudny i wymagający, i w końcu po czwarte, jak każdy wie, film – czyli wymówka typu ‘wiem co się stanie, znam fabułę już, itp…”. Po ukończeniu lektury uświadomiłem sobie, jak bardzo byłem w ciemności prowadząc taki tok myślenia.
Zacząwszy już czytać pierwsze strony, poczułem, że to będzie coś niesamowitego. Fantastyczne przygoda w zaciszu własnego domu. Nigdy przedtem nie spotkałem się z takim stylem pisania, z takim pięknym językiem, a co najważniejsze, z takim pięknym światem literackim jak Śródziemie. Praktycznie, przez czas całej lektury, żałowałem, że nie mogę żyć w tym świecie, pomiędzy hobbitami, Gandalfem i przyjaciółmi. Ale mniejsza o moje skryte marzenia. Czytając, wpadłem w pewnego rodzaju trans, w który nie każda książka potrafi mnie wprowadzić. Niezbyt przywiązywałem uwagę do tego, co się dzieje na świecie, najważniejsza dla mnie była wieczorna lektura i kubek kawy oczywiście. Myślami wciąż byłem w Śródziemiu, nawet gdy nie czytałem.
Książka nie nudziła w żadnym momencie, mimo kilku fragmentów, gdzie akcja na trochę ulegała spowolnieniu. Mógłbym pisać, pisać i pisać jeszcze wiele o tym, rozwodzić się nad każdym szczegółem, bo niewątpliwie każdy szczegół Tolkienowskiego uniwersum jest wart szerokiej wypowiedzi, ale niestety, na chwilę obecną nie mam tyle czasu, aby sobie przysiąść i napisać coś obszerniejszego.
Poruszę oczywiście jeszcze jeden wątek, mianowicie porównanie książki do filmu. Przed przeczytaniem WP uważałem film za kawał dobrego kina, lecz teraz, niestety, spadł na ledwie przeciętny poziom. Jednym słowem, książka pokonała produkcje pana Jacksona na głowę. Tak brzmi to w mojej opinii.
Zapewne wielu z Was spodziewało się większego słowotoku i głębszej analizy dzieła, i owszem, miałem taką ambicję, ale niestety teraz nie mam za wiele czasu i stworzyłem jedynie taki mały recenzyjny zalążek. Być może w przyszłości uda mi się wycisnąć więcej i zadowolić tych wymagających ;-)
Dziękuję ;-) |
|
|
|
 |
Radament
Mniejsze Zło


Wiek: 26 Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 2483 Skąd: z R'lyeh
|
Wysłany: 2012-03-05, 14:44
|
|
|
Cthulhu napisał/a: | . Przed przeczytaniem WP uważałem film za kawał dobrego kina, lecz teraz, niestety, spadł na ledwie przeciętny poziom. Jednym słowem, książka pokonała produkcje pana Jacksona na głowę. |
zgadzam się z książką, nie zgadzam się z przeciętnością filmu. W moim prywatnym odczuciu film był epicki, nawet jeżeli Legolas generalnie nie może na prawdę biegać po wielkim słoniu (nigdy nie pamiętam, jak one się nazywają) i zjeżdżać na kawałku blachy ze schodów strzelając do orków xD
Powiem jeszcze, że to co mi się podobało w książce, bardziej niż w filmie, to... Więcej Legolasa ^^ |
_________________ „Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.” |
|
|
|
 |
Cthulhu


Wiek: 29 Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 173
|
Wysłany: 2012-03-05, 14:58
|
|
|
Film jest epicki, jeżeli go przedstawić jako osobną cząstkę. Jedynie w porównianiu z książką wypada marnie. A te słoniki to Mumakile, albo Olifanty ^^ |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2012-03-05, 15:42
|
|
|
Cthulhu napisał/a: | Film jest epicki, jeżeli go przedstawić jako osobną cząstkę. Jedynie w porównianiu z książką wypada marnie. |
Czytałem książke na jakiś rok, może dwa przed premierą pierwszej części filmu i właściwie zgadzam się z opinią (o książce), z tym że jak ostatnio wróciłem do "Drużyny" to jednak.. przynudziłem się lekko. Za dobrze to po prostu znam.
Co do filmu - dla mnie jest na prawdę godną ekranizacją, jedną z najlepszych jakie oglądałem (nie licze takich znakomitych filmów jak Zielona mila czy Skazani na Shawshank bo nie czytałem pierwowzorów) i dość wiernie przedstawia całą opowieść. Film jest przesiąknięty klimatem Śródziemia, Shire - cudowne miejsce, dokładnie takie jak w książce, inne miejsca też, nawet wyglądają jak powinny (wzorowane na ilustracjach Alana Lee), bohaterowie dopasowani, wszystko współgrało i jeszcze ta muzyka... Obecnie to właśnie do filmu chętniej wracam, nie do książek.
Radament napisał/a: | zgadzam się z książką, nie zgadzam się z przeciętnością filmu. W moim prywatnym odczuciu film był epicki, nawet jeżeli Legolas generalnie nie może na prawdę biegać po wielkim słoniu (nigdy nie pamiętam, jak one się nazywają) i zjeżdżać na kawałku blachy ze schodów strzelając do orków xD |
Ogólnie zgadzam się oprócz z tym bieganiem po olifantach - to właśnie ten moment który doskonale pokazał jak zwinne są elfy, akcja z trollem w Mori też do takich należy. |
|
|
|
 |
Procella


Wiek: 37 Dołączyła: 28 Maj 2009 Posty: 2210
|
Wysłany: 2012-03-05, 15:51
|
|
|
Film średnio mi się podobał, chwilami wyglądał jak gra komputerowa :/ |
_________________ Tumblr ~*~ Instagram ~*~ GoodReads
Raziel napisał/a: | Cthulhu fh'tagn i do przodu. |
|
|
|
|
 |
Radament
Mniejsze Zło


Wiek: 26 Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 2483 Skąd: z R'lyeh
|
Wysłany: 2012-03-05, 17:00
|
|
|
kenaz napisał/a: | to właśnie ten moment który doskonale pokazał jak zwinne są elfy |
Znaczy je nie mam nic przeciwko zwinności elfów, po prostu nie wiem czy to jest fizycznie możliwe
kenaz napisał/a: | to jednak.. przynudziłem się lekko |
Jedyne momenty w których mogłam się troszkę nudzić podczas czytania całej serii to.. Niziołasy. Sam i Frodo byli straszni i wcale nie chciałam z nimi wędrować xD |
_________________ „Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.” |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2012-03-05, 17:40
|
|
|
Radament napisał/a: | Sam i Frodo byli straszni i wcale nie chciałam z nimi wędrować xD |
No właśnie. Ja chciałem zawsze żeby znowu było o grupce Aragorna, o Gandalfie.
Radament napisał/a: | po prostu nie wiem czy to jest fizycznie możliwe |
jak i upadek Gandalfa w otchłań, jak i wiele innych rzeczy... |
|
|
|
 |
Radament
Mniejsze Zło


Wiek: 26 Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 2483 Skąd: z R'lyeh
|
Wysłany: 2012-03-05, 17:51
|
|
|
kenaz napisał/a: | jak i upadek Gandalfa w otchłań, jak i wiele innych rzeczy... |
No przepraszam, ale to GANDALF! |
_________________ „Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.” |
|
|
|
 |
motylek727
Nakmîktrân


Wiek: 29 Dołączyła: 23 Lis 2011 Posty: 1739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-03-05, 18:26
|
|
|
kenaz napisał/a: | Ja chciałem zawsze żeby znowu było o grupce Aragorna, o Gandalfie. |
Jeżeli chodzi o film, to też zawsze wolałam oglądać to, co dzieje się z Aragornem i resztą niż podróż Sama i Frodo. Jakoś tak mnie trochę to przynudzało zawsze :-P |
_________________ Nothing is true. Everything is permitted. |
|
|
|
 |
Cthulhu


Wiek: 29 Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 173
|
Wysłany: 2012-03-05, 18:43
|
|
|
Wystąpię z innym stwierdzeniem, że losy Froda i Sama wraz z Gollumem były dla mnie ciekawsze, niż przypadki teamu Aragorna ;D Uwielbiałem Ciemności Mordoru, jego krajobraz i ogólny wygląd, a Szelobę to po prostu pokochałem (oprócz tego, jak przebiła swoim żądłem Froda) |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2012-03-05, 18:45
|
|
|
Cthulhu napisał/a: | (oprócz tego, jak przebiła swoim żądłem Froda) |
a ja właśnie za to
Radament napisał/a: | No przepraszam, ale to GANDALF! |
a elfy to magiczna rasa :-P |
|
|
|
 |
Radament
Mniejsze Zło


Wiek: 26 Dołączyła: 05 Wrz 2011 Posty: 2483 Skąd: z R'lyeh
|
Wysłany: 2012-03-05, 19:07
|
|
|
kenaz napisał/a: | a ja właśnie za to |
Szkoda, że go tam nie ukatrupiła... Okej w porządku, jak nie Froda, to Sama! Sam mógł radośnie zginąć niczym bohater, a nie wkurzać mnie do samego końca x]
kenaz napisał/a: | a elfy to magiczna rasa :-P |
Oj tam, oj. |
_________________ „Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.” |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|