 |
Forum Książki
Witamy w Księgogrodzie!
|
takie tam... |
Autor |
Wiadomość |
Tifa Lockhart


Wiek: 26 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1874 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2011-11-10, 18:54
|
|
|
Cieszę się, że wróciłeś. |
|
|
|
 |
Kamil


Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 3807
|
Wysłany: 2011-11-10, 20:29
|
|
|
Cześć !! równiez się ciesze z Twojego powrotu |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2011-11-10, 21:30
|
|
|
M, witaj.
Naprawdę cieszę się, że wróciłeś. Jesteś cennym i cenionym forumowiczem - Twoja aktywność na forum często budziła je z chwilowego letargu. Dobrze więc, że będziesz nad nami czuwał i nie pozwolisz nam zasnąć na zimę.
Dziękuję za przeprosiny, i chciałabym również Cię przeprosić, jeśli poczułeś się urażony tonem, jaki zdarzało mi się przyjmować w dyskusji z Tobą. Dzisiejszym postem rzuciłeś w przepaść pomiędzy nami nie kamyczek, ale prawdziwą lawinę, i za to należy Ci się szacunek.
Witaj z powrotem. |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Ravena
Wiedźma Dyplomowana


Wiek: 38 Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 6454 Skąd: Wiedźmowy Las
|
Wysłany: 2011-11-10, 22:12
|
|
|
Słuszne słowa. Słuszna decyzja.
Witamy z powrotem.
I mam nadzieję nigdy więcej takich sytuacji. |
_________________ Without coffee, 'Good Morning' is an oxymoron
Lektury Kawoholiczki |
|
|
|
 |
Nieznany
Carrot Monster


Wiek: 44 Dołączył: 13 Gru 2008 Posty: 3438 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2011-11-10, 22:43
|
|
|
M napisał/a: | wyciągam rękę licząc na chrześcijańskie przebaczenie i przyjęcie mnie ponownie w poczet forumowiczów. |
Wiesz, że zawsze możesz na mnie liczyć, Martinusie. |
_________________ Nenek, jesteś mistrzem, uwielbiam Cię!
Obi
Jesteś moim bohaterem!
Caroline* |
|
|
|
 |
M


Dołączył: 15 Lis 2010 Posty: 1479
|
Wysłany: 2011-11-13, 10:57
|
|
|
Dziękuję wszystkim za miłe i pełne otuchy słowa. Żywię nadzieję, że wszystkie negatywne słowa, jakie w emocjach padły na forum zostaną zapomniane, a dyskusje będą prowadzone już tylko i wyłącznie w merytoryczny, bardzo rzeczowy sposób. Ze swojej strony daję rękojmię pozytywnego zachowania, treściwych wypowiedzi i poważnego utrzymywania emocji w ryzach. Córko, nie przepraszaj - całą winę biorę na siebie, gdyż nawet jeśli można ci coś zarzucić, to była to tylko kwintesencja moich wcześniejszych działań na polu emocjonalnych wypowiedzi i personalnych, bezkompromisowych ataków.
Raz jeszcze więc dziękuję za danie mi szansy na powrót do macierzy i liczę na to, że nigdy nie będziecie żałować tej zbiorowej decyzji.
P.S. NN, z tobą się inaczej rozliczę ;-) W swoim czasie |
|
|
|
 |
elfrun
Wojowniczka


Wiek: 46 Dołączyła: 02 Lis 2008 Posty: 2651 Skąd: Langangen
|
Wysłany: 2011-11-25, 12:36
|
|
|
CUDOWNIE ZE ZNOWU JESTES Z NAMI!
( I prosze Cie chlopie ustatkuj sie wreszcie i przestan tak wpadac i wypadac z forum bo ja juz nie nadazam orientowac sie w sytuacji. Porobilo sie zawile jak w brazylijskiej telenoweli. To zbyt wielkie wyzwanie dla mojego wieku i nerwow ;-) ) |
_________________ Nie dokarmiaj zlego wilka.
 |
|
|
|
 |
M


Dołączył: 15 Lis 2010 Posty: 1479
|
Wysłany: 2011-11-25, 13:45
|
|
|
elfrun napisał/a: | CUDOWNIE ZE ZNOWU JESTES Z NAMI! | Dziękuję ci bardzo za te pełne nieokiełznanej radości słowa. Zresztą dziękuję wszystkim za miłe ponowne przywitanie, które bardzo wiele dla mnie znaczy i bez wątpienia sprawia, że czuję bezmierną radość z racji mojego powrotu w forumowe pielesze ;-) Utwierdza mnie to też w przeświadczeniu, iż decyzja o honorowym przyznaniu się do błędu, który niewątpliwie należy zapisać jedynie na moje konto oraz o powrocie do formowych dyskusji - jest jedną z najlepszych, jakie podjąłem w ostatnim czasie. Oby tak dalej ;-)
elfrun napisał/a: | I prosze Cie chlopie ustatkuj sie wreszcie i przestan tak wpadac i wypadac z forum bo ja juz nie nadazam orientowac sie w sytuacji. Porobilo sie zawile jak w brazylijskiej telenoweli. To zbyt wielkie wyzwanie dla mojego wieku i nerwow ;-) | Z całą pewnością w twojej wypowiedzi jest bardzo wiele prawdziwych słów, z którymi niespecjalnie można dyskutować, gdyż nieomylności twoim słowom w żadnej mierze zarzucić nie mogę. Niewątpliwym faktem jest, że od kiedy pojawiłem się na forum, w moim życiu wydarzyło się sporo różnego rodzaju przeżyć i zaskakujących przygód. Niektóre z nich dość odważnie oddziaływało na moje osobiste przeżycia i czas, jaki mogłem poświęcić na dyskusje na niniejszym forum. Były też takie, które rzutowały na moje osobiste przeżycia emocjonalne i w konsekwencji tego spowodowały naganne zachowania z mojej strony względem kilkorga użytkowników, a zwłaszcza jednej z moderatorek. Naprawdę szczerze przeprosiłem za to i mam nadzieję, że topór wojenny został zakopany już po wsze czasy, a moje skandaliczne i niedopuszczalne zachowanie zostało puszczone w niepamięć, jak zeszłoroczny śnieg na Pogórzu Karpackim ;-) Podejrzewam, że nie tylko ty, ale też spora część pozostałych użytkowników odwiedzających FK pogubiło się nieco w sytuacji i nie orientuje się w moim obecnym statusie forumowicza ;-) Momentami mam wrażenie, że i ja do końca nie wiem o co biega Przyznam jednak, że pomimo faktu niezłego zapętlenia sytuacji i możliwych uwarunkowań, porównanie do brazylijskiej telenoweli uważam za nieco obraźliwe, choć uwłacza to chyba samemu forum stawiając je w świetle jakiejś podrzędnej południowoamerykańskiej prowincji, w której odbywają się iście dantejskie sceny rodem z pierwszego lepszego Harlequina ;-) Tylko pytanie kto jest Esmeraldą, kto Rosalindą, kto Cristiną, a kto wcieli się w rolę Jose Armanda? ;-) |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2011-11-25, 15:28
|
|
|
M napisał/a: | kto jest Esmeraldą |
Jeśli dobrze kojarzę, że Esmeralda była ślepa, to zgłaszam się na ochotnika... |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Nieznany
Carrot Monster


Wiek: 44 Dołączył: 13 Gru 2008 Posty: 3438 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2011-11-25, 16:08
|
|
|
Dobra, dobra, tak się grzecznie zaczyna, a kończy na prawdziwej forumowej telenoweli, jak na KGB, kto chce może sobie poczytać, ale uprzedzam - przy niektórych scenach można zejść z krzesła w sposób nagły i niespodziewany.
http://ebooki.linuxpl.com/viewtopic.php?t=6295
Swoją drogą jeszcze w hacjendzie rodu da Silva nie było Ravenki. To trzeba nadrobić as soon as possible. :-P Może jeszcze dziś. |
_________________ Nenek, jesteś mistrzem, uwielbiam Cię!
Obi
Jesteś moim bohaterem!
Caroline* |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2011-11-25, 20:19
|
|
|
Poczytałam. Mareczek wymiata, pełny szacun!
A otwierająca kwestia Isaury z 2008-07-23, 21:23 nie ma sobie równych w literaturze latynoamerykańskiej. W ogóle w żadnej. Tak uważam. |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Nieznany
Carrot Monster


Wiek: 44 Dołączył: 13 Gru 2008 Posty: 3438 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2011-11-25, 22:08
|
|
|
No wiesz co, to ja miałem wymiatać a nie Mareczek! ;-)
Córka Lavransa napisał/a: | A otwierająca kwestia Isaury z 2008-07-23, 21:23 nie ma sobie równych w literaturze latynoamerykańskiej. W ogóle w żadnej. Tak uważam. | Tak, sceny z Isaurą wychodzą mi najlepiej.
@edit - dziś moja Wena już śpi, ale na dniach wiedźma przybędzie do hacjendy, jak nic. :-P |
_________________ Nenek, jesteś mistrzem, uwielbiam Cię!
Obi
Jesteś moim bohaterem!
Caroline* |
|
|
|
 |
Córka Lavransa
Ma na imię Dżeny...


Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 8520
|
Wysłany: 2011-11-25, 22:18
|
|
|
Nieznany napisał/a: | No wiesz co, to ja miałem wymiatać a nie Mareczek! ;-) |
Nieznany napisał/a: | @edit - dziś moja Wena już śpi, ale na dniach wiedźma przybędzie do hacjendy, jak nic. :-P |
He, skoro weszłam Ci na ambicję, a do tego Wiedźma została tak szumnie zapowiedziana, to będę w napięciu oczekiwać kolejnego odcinka! |
_________________ Life is a game of inches.
Jestem tylko małym modkiem z wielkim Tasakiem.
 |
|
|
|
 |
Ravena
Wiedźma Dyplomowana


Wiek: 38 Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 6454 Skąd: Wiedźmowy Las
|
Wysłany: 2011-11-26, 09:03
|
|
|
Nieznany napisał/a: | @edit - dziś moja Wena już śpi, ale na dniach wiedźma przybędzie do hacjendy, jak nic. |
Do tej Sodomy i Gomory, tego siedliska zła, biedną, niewinną Wiedźmę chcesz wrzucić? wystarczy już, że latam, wieszczę i blednę z braku kawy w dramatach Geriego ;-) |
_________________ Without coffee, 'Good Morning' is an oxymoron
Lektury Kawoholiczki |
|
|
|
 |
Nieznany
Carrot Monster


Wiek: 44 Dołączył: 13 Gru 2008 Posty: 3438 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2011-11-26, 11:04
|
|
|
Nie wystarczy, musisz się jeszcze pojawić w prozie Nieznanego - bo na miejsce w poezji ma abonament Eva. Dziś mam trochę zawrotu głowy, więc zapewne dopiero jutro wylądujesz w Sodomie da Silva. ;-) |
_________________ Nenek, jesteś mistrzem, uwielbiam Cię!
Obi
Jesteś moim bohaterem!
Caroline* |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|