SAPKOWSKI, Andrzej |
Autor |
Wiadomość |
Riannon
:P


Dołączyła: 02 Lis 2008 Posty: 114 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2008-11-21, 20:04 SAPKOWSKI, Andrzej
|
|
|
kiedys byl caly dzial, teraz niech choc jeden temat bedzie! jak dla mnie - najwybitniejszy przedstawiciel polskiej fantastyki. |
Ostatnio zmieniony przez Uczeń Czarnoksiężnika 2009-02-06, 19:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Camelai
forumowa Kolumbijka


Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 331 Skąd: Częstochowa/Wrocław
|
Wysłany: 2008-11-26, 17:37
|
|
|
No pewnie, że najwybitniejszy, choć innych polskich nie czytałam
Wiedźmin to niesamowita historia... bohaterowie jedyni w swoim rodzaju, zwłaszcza Geralt, Regis... w sumie każdy był naprawdę wyjątkowy Saga o Wiedźminie zajmuje u mnie szczególne miejsce - to książka do której na pewno nie raz powrócę |
_________________ 'Czekanie sprawia że gorzknieje cała słodycz w nas
Ogromny zgrzyt znieczula nas na szept
Tak trudno znaleźć drogę w ciepły sen
(...)
Nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę stąd'
Coma "Leszek Żukowski"
 |
|
|
|
 |
Tifa Lockhart


Wiek: 26 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1874 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2008-11-29, 16:33
|
|
|
Saga o wiedźminie jest moim ukochanym czytadłem . Na równi z Siewcą wiatru. Wiedźmin jest świetnie napisany . Jak zaczęłam czytać 1 tom to nie mogłam się kolejnego doczekać . Parę minusów jest , np. nie podoba mi się ,, konstrukcja'' Ciri. Ale więcej żadnych zastrzeżeń nie mam. Właśnie sobie teraz czytam po raz chyba 10 sagę od początku . ;D |
|
|
|
 |
Tina


Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 765 Skąd: Andrychów
|
Wysłany: 2008-11-29, 20:04
|
|
|
Tifa Lockhart napisał/a: | nie podoba mi się ,, konstrukcja'' Ciri |
Można dokładniej?
Riannon napisał/a: | najwybitniejszy przedstawiciel polskiej fantastyki |
Może jeden z najwybitniejszych (ale ja się lepiej nie wypowiadam, bo nie jestem za bardzo zorientowana w polskiej fantastyce).
A "Wiedźmina" uwielbiam. To jedna z moich ulubionych książek. Wciąga niebywale ;-) Bohaterowie, styl... ach! |
|
|
|
 |
Tifa Lockhart


Wiek: 26 Dołączyła: 04 Lis 2008 Posty: 1874 Skąd: Augustów/ Toruń
|
Wysłany: 2008-11-30, 08:33
|
|
|
[/quote]
Można dokładniej?
Ależ oczywiście. No więc tak . Ciri przeżyła strasznie dużo w tej książce. Wpierw śmierć rodziców, potem babki, spalenie Cintry, potem ucieczka na pustynie , zabicie Szczurów. I dla niej jakby nic z tym nie było. Tylko miała przerażające sny. No a mi się wydaje , że człowiekowi na pewno by coś ,,odwaliło'' po takich przeżyciach. ;D |
|
|
|
 |
Tina


Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 765 Skąd: Andrychów
|
Wysłany: 2008-11-30, 10:59
|
|
|
Właściwie to tak... Ciri jest pod tym względem trochę wyidealizowana.
Ale to nie zmienia faktu, że bardzo lubię tą postać |
|
|
|
 |
Ishikawa
Crazy tortoise lady


Wiek: 33 Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 820
|
Wysłany: 2008-11-30, 23:02
|
|
|
RRRwwaaaa mać Umknął mi ten watek
Ciri mnie denerwuje, przy niej Feldmarszałek Duda to bohater z krwi i kości ;-) |
|
|
|
 |
Camelai
forumowa Kolumbijka


Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 331 Skąd: Częstochowa/Wrocław
|
Wysłany: 2008-12-01, 09:48
|
|
|
Ishikawa napisał/a: | Ciri mnie denerwuje, przy niej Feldmarszałek Duda to bohater z krwi i kości |
Dokładne dobre porównanie:)
Wg mnie Ciri za mało obeszły tragiczne wydarzenia z Cintry, a potem tak bardzo się przejęła tym, że ma zostać wiedźminką (którą zresztą w pełni nie została), że jakby świata poza tym nie widziała. Całe jej zachowanie jest jakieś chaotyczne i czasami nie wiadomo, z czego wynikające. |
_________________ 'Czekanie sprawia że gorzknieje cała słodycz w nas
Ogromny zgrzyt znieczula nas na szept
Tak trudno znaleźć drogę w ciepły sen
(...)
Nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę stąd'
Coma "Leszek Żukowski"
 |
|
|
|
 |
elfrun
Wojowniczka


Wiek: 46 Dołączyła: 02 Lis 2008 Posty: 2651 Skąd: Langangen
|
Wysłany: 2008-12-01, 10:37
|
|
|
Dla mnie zachowanie Ciri po tych wszystkich niezwykle traumatycznych przezyciach to po prostu klasyczny mechanizm wyparcia. Cirilla nieraz dzialala mi na nerwy ale generalnie czulam sympatie do tej postaci. |
_________________ Nie dokarmiaj zlego wilka.
 |
|
|
|
 |
tubi
Kłobuk


Wiek: 38 Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 156 Skąd: Perunogród
|
Wysłany: 2008-12-24, 12:50
|
|
|
Wiedżmin na tle polskiej fantasy wygląda moim zdaniem bardzo dobrze, najlepiej prezentują się z całego cyklu opowiadania
A Sagę lubię za humor, pokazywanie akcji z różnych punktów widzenia, pełnokrwiste postaci,
pokazywanie świata jaki jest naprawdę a nie wygładzonego, |
|
|
|
 |
Riannon
:P


Dołączyła: 02 Lis 2008 Posty: 114 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2008-12-27, 19:39
|
|
|
tubi napisał/a: | pokazywanie świata jaki jest naprawdę a nie wygładzonego, |
oj, szkoda, ze w prawdziwym świecie nie ma magii, nie walczy się wciąż na miecze i nie ma mnóstwa rzeczy, ktore spotyka sie w tego typu ksiazkach...
a co do Cirilli - ja ją osobiście lubiłam, choc nie jestem w stanie odeprzec jakichkolwiek argumentow przeciw tej panieneczce. Zbyt dawno czytalam ksiazke. Choc pamietam, ze największą sympatie wsrod Geraltowych kompanow wzbudzal we mnie Cahir - Nilfgaardczyk, ktory twierdzil, ze nie jest Nilfgaardczykiem no i jeszcze Regis Ta scena w ktorej Regis tlumaczy jak to wampirow odstrasza srebro, bawiac sie przy okazjii srebrna łyżeczką (czy jakos inaczej) jest swietna |
|
|
|
 |
Czarna Stopa

Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 337
|
Wysłany: 2008-12-30, 08:30
|
|
|
W pierwszym kwartale 2009 ma mieć premierę nowa książka Sapkowskiego - Żmija. Jej bohaterem jest rosyjski żołnierz, a akcja dzieje się podczas wojny w Afganistanie.
Więcej tutaj.
Zapowiada się ciekawie. Autor zapewnia, że w powieści będzie bardzo dużo magii, no i dobrze Zobaczymy, zobaczymy |
_________________ Howgh! |
|
|
|
 |
Utopiste


Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 1135
|
Wysłany: 2008-12-30, 11:28
|
|
|
Ciekawa jestem co tym razem Sapkowski zaserwuje. Trylogia husycka mnie bardzo rozczarowała i liczę, że Żmija będzie trzymała lepszy poziom. Jednak jak znowu da bohatera, który na każdym kroku pakuje się w kłopoty i do tego jest głupi jak but, to się załamię. |
_________________ You should be the jewel in the crown, not some dull bauble in a plastic tiara. |
|
|
|
 |
Ravena
Wiedźma Dyplomowana


Wiek: 38 Dołączyła: 01 Lis 2008 Posty: 6454 Skąd: Wiedźmowy Las
|
Wysłany: 2008-12-30, 11:35
|
|
|
Utopiste napisał/a: | Jednak jak znowu da bohatera, który na każdym kroku pakuje się w kłopoty i do tego jest głupi jak but, to się załamię. |
Że niby Reynevan głupi? Nie, no w życiu. Pakować się w kłopoty pakował, zgoda, ale w końcu coś musiało napędzać akcję. Ale alchemikiem by nie został, gdyby nie posiadał odrobiny inteligencji. Naiwny i mający syndrom ratowania typowych DwO, to fakt.
A "Żmii" jestem ciekawa, ale nie aż tak... Wojna w Afganistanie, hmm... Zobaczymy. |
_________________ Without coffee, 'Good Morning' is an oxymoron
Lektury Kawoholiczki |
|
|
|
 |
Utopiste


Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 1135
|
Wysłany: 2008-12-30, 11:45
|
|
|
mnie dawno żaden bohater nie zirytował tak mocno jak Reynevan. W ogóle się nie uczył na błędach i inni musieli mu potem pomagać ale pozostali bohaterowie już byli nie najgorsi i w sumie gdyby nie moja niechęć do Reynevana, to pewni przeczytałabym trylogię jeszcze raz. |
_________________ You should be the jewel in the crown, not some dull bauble in a plastic tiara. |
|
|
|
 |
|