 |
Forum Książki
Witamy w Księgogrodzie!
|
Kolorowe Zeszyty |
Autor |
Wiadomość |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-04, 06:47
|
|
|
"Ludzie Północy" #2: "Saga islandzka" - pisze Marek Adamkiewicz:
Cytat: | Konstrukcja drugiego tomu serii jest identyczna, jak w przypadku pierwszej odsłony. Otrzymaliśmy kilka opowiadań, które choć nie są ze sobą powiązane, to tworzą dość kompletny obraz osadnictwa na ziemiach islandzkich. |
Cytat: | Brian Wood zagłębia się w ciekawe rejony świata przedstawionego. Często nie koncentruje się na wielkich wydarzeniach, tylko pochyla się nad życiem jednostek. |
"Ludzie Północy" #2: "Saga islandzka"
Wcześniejsze artykuły napisali:
Tomasz Drozdowski, Krzysztof Ryszard Wojciechowski, "Gizmo" oraz Krzysztof Tymczyński
A w tych miejscach o "Sadze winlandzkiej".
Uff |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-04, 10:38
|
|
|
"To była dziwna jesień..." - Marcin Knyszyński opowiada o "Prosto z piekła":
Cytat: | Cała historia, którą przedstawia Alan Moore i którą niesamowicie ilustruje Eddie Campbell to oczywiście fikcja literacka. Moore nie chce rozwiązywać zagadki. Dla niego Kuba Rozpruwacz nie jest jednym konkretnym człowiekiem. To nie Gull ani żaden inny podejrzany. To oni wszyscy razem, ich superpozycja w umysłach ludzi na całym świecie, pewna funkcja falowa. Moore poprzez komiks kolapsuje ją do jednego, przykładowego rozwiązania – takiego, za którym stoi szczególna filozofia. |
"Prosto z piekła"
informacje, opis + przykładowe plansze |
_________________ "Kraina komiksu" |
Ostatnio zmieniony przez jacek 2019-06-27, 15:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-05, 13:25
|
|
|
Szkocja - w swoim profilu mam napisane, że interesuję się tym krajem. Kiedyś - dawno temu - ściągnąłem sobie z neta i przetłumaczyłem masę artykułów o tym kraju - wyszły z tego dwa segregatory. Ponadto istniał również w zamierzchłej przeszłości portal "Szkocja po polsku". Ale to także już historia, którą już tylko najstarsi górale pamiętają. Jest jednak ciekawa strona o zamkach Szkocji, którą prowadzi Michał Michalak, ps. "Nopasaran", do której Was serdecznie zapraszam:
"Zamki Szkocji"
O Szkocji w "Wikipedii" |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-05, 16:23
|
|
|
"Gotowi na naukę mikrobii?" - "Ernest i Rebeka" #1: "Mój kumpel mikrob":
Cytat: | Ernest i Rebeka. Mój kumpel mikrob. to świetny komiks. Jest przezabawny, a przy tym potrafi zapewnić konkretną jazdę emocjonalną. Dzięki tym dwóm czynnikom zaskarbi sobie fanów zarówno wśród dorosłych, jak i tych młodszych, którym, na przykład, rodzice będą go czytać do poduszki. |
"Ernest i Rebeka" #1: "Mój kumpel mikrob"
Artykuł Michała Lipki |
_________________ "Kraina komiksu" |
Ostatnio zmieniony przez jacek 2019-01-10, 01:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-07, 05:37
|
|
|
"Co tak późno "Black Star?". Agata 'Aninreh' Włodarczyk opowiada o trzynastej części mangi "Soul Eater":
Cytat: | Trzynaście to nie jest zła liczba dla Soul Eatera Atsushiego Ohkubo, jako czytelnicy dostajemy bowiem do rąk napakowany akcją tomik. |
Cytat: | Trzynastą część Soul Eatera czyta się szybko, głównie dlatego, że wiele się w niej dzieje, a nie tak dużo mówi. W tym sensie mamy do czynienia z klasyczną mangą shounen, porywającą, szybką, z okazjonalnymi humorystycznymi przerywnikami czy golizną. |
"Soul Eater" #13
Omówienie autorstwa "Yumi" |
_________________ "Kraina komiksu" |
Ostatnio zmieniony przez jacek 2019-03-17, 18:06, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-07, 14:51
|
|
|
"Ciemna strona Księżyca" - Przemek Pawełek dzisiaj opowiada o zatytułowanym "W noc" trzecim tomie "Moon Knight":
Cytat: | Trzeci tom Moon Knighta nie przynosi zbytnich zaskoczeń. W pierwszym albumie poznaliśmy Marka Spectora - psychopatę, lub też nawiedzonego przez egipskie bóstwo, siejącego nocą postrach wśród nowojorskich złoczyńców. Pierwszy tom przynosił serię bardzo zgrabnych one shotów, drugi wprowadzał pewną klamrę spinającą całość, dało się też jednak zauważyć lekki spadek poziomu. Dalej mi się to dobrze czytało, ale Brian Wood nie prowadził tego bohatera tak sprawnie jak Warren Ellis.
Trzeci tom sprowadza Moon Knighta do pozycji średniaka, dalej dobrze się czytającego, i przez swoją prostotę przewyższającego większość Marvela z którym ostatnio miałem do czynienia, ale jednak średniaka. Pominięcie lektury nic by mnie w zasadzie nie pozbawiło. W dalszym ciągu mamy więc Moon Knigta, postać dość wyjątkową, bo będącą taką marvelowską wersją Batmana, ale totalnie sfiksowanego, i nie hamującego się w brutalności. Kolejne zeszyty to kolejne 'sprawy', które się czyta tak samo szybko, jak zapamiętuje, brak tu też wizualnych zabaw narracją, które poniosły pierwszy tom, i ostały się nieco w drugim.
Cullen Bunn w roli scenarzysty to po prostu sprawny rzemieślnik, który dodał coś od siebie, sugerując mroczną stronę Khonshu, bóstwa związanego ze Spectorem. Jednocześnie Bunn dostarczył nam po prostu akcyjniaka, którego pierwszy tom był jednak dla mnie pastiszem. Jeśli lubicie tego bohatera i Was to zadowala, to OK, ale nie liczcie na więcej.
(a Poniedziałek z Importem zrobię, jak tylko coś niepolskiego doczytam) |
Wczorajszy artykuł Tomasza Drozdowskiego
A tu nasze dwa wcześniejsze. |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-08, 07:46
|
|
|
Adam Grochocki i "Hawkeye kontra Deadpool":
Cytat: | Komiks Hawkeye kontra Deadpool oferuje znakomity humor. Po Deadpoolu wiecie czego się spodziewać – gadka, porównania, łamanie czwartej ściany, odwołania do dawnych komiksów i jeszcze, więcej komiksów. Hawkeye to z kolei zagadka. |
"Hawkeye kontra Deadpool"
To piąta wizyta tej opowieści. |
_________________ "Kraina komiksu" |
Ostatnio zmieniony przez jacek 2018-12-10, 15:02, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-09, 11:30
|
|
|
"Jeż, człowiek, dwa bratanki" - "Kaiou" opowiada o tytule "Jeż Jerzy. Dzieła zebrane" vol. 1:
Cytat: | O dziwo cięty dowcip i liczne dwuznaczności, mimo z pozoru starszego charakteru bazującego na realiach drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, sprawiają, że komiks nadal jest świeży i ciekawy. Krótkie, kilkustronicowe historyjki zawsze zakończone ciekawą, zabawną (choć czasami zabawną przez łzy) puentą mimo zmieniających się czasów nadal są w stanie wywołać śmiech. |
"Jeż Jerzy. Dzieła zebrane" vol. 1
Artykuł który napisała "ULECZKAA38"
"Polityczne mechanizmy w cyberpunkowym wydaniu" - natomiast "Rankine" analizuje tom drugi "Transmetropolitana":
Cytat: | Drugi tom Transmetropolitan to nie tylko kampanie wyborcze. To również, jak zawsze w tej serii, ciekawe spojrzenie na cyberpunkowe społeczeństwo. |
Cytat: | Spytacie może, jakim cudem można żyć w świecie pełnym samych czubków i wykolejeńców? Ano można. I sam Pająk też koniec końców lubi życie wśród nich. |
"Transmetropolitan" #2
Poprzedni materiał trzy miesiące temu.
Przemek Pawełek i następne dwa artykuły:
1. "Ms Marvel" #4: "Dni ostatnie":
Cytat: | Czwarty tom Ms Marvel po raz kolejny potwierdza klasę tej serii. Gdzieś tam Avengersi walczą o wszechświat, czego jednym z efektów jest chaos w Jersey City. To ostateczny test dla Kamali Khan, która musi zapanować sytuacją pod nieobecność potężniejszych bohaterów.
"Dni ostatnie" to w zasadzie ostatni tom tej części cyklu poświęconego młodej bohaterce, a przynajmniej ostatni przed Dużym Wydarzeniem i wyzerowaniem numeracji. Jako (okresowe) zwieńczenie jest to tom, poświęcony konfrontacjom i dopięciu pewnych wątków. Kamala musi skonfrontować się ze swoim bratem, z byłą sympatią, z prawdziwym uczuciem, z oryginalną Kapitan Marvel, z rodzicami. Wszystko to splata się w czasie z zamieszaniem, które wymusza na niej konfrontację z samą sobą, udowodnienie sobie, że gdy trzeba, to potrafi, chociaż przywdziewa trykot od niedawna. Wszystko to jest jak zwykle wartkie i lekkie, z nienachalnym humorem, i świetnymi, dalekimi od sztampy cartoonowymi rysunkami Adriana Alphony.
Czwarty tom to także 2 zeszyty crossoveru z przygodami Spider-Mana. Slott niestety nie czuje Ms Marvel tak dobrze jak Wilson. Jego fragment tomu to typowa nawalanka z generyczną Złą Kosmitką. Do zapomnienia.
Zadano mi niedawno pytanie co polecić nastoletniej dziewczynce (bodajże 12 lat), która lubi filmy z MCU, ale nie czytała jeszcze żadnych komiksów. Naturalną sugestią była dla mnie właśnie seria o Ms Marvel, którą dobrze się czyta, jest niegłupia i nie urąga inteligencji nawet dorosłego czytelnika. W innej rozmowie kolega zarzucał mi, że hejtuję wszystkie Marvele, w rozmowie jakoś się potoczyło że nie hejtuję tych 'doroślejszych', więc pewnie mam problem z tymi dla nastolatków. To też nie tak. Są słabe i durne komiksy dla nastolatków, których w Marvelu i w DC jest na pęczki. Ms Marvel to chlubny wyjątek, że coś, co jest adresowane do młodszego czytelnika, też może być napisane dobrze, i to od autorów zależy gdzie sobie ustawia poprzeczkę. Tu jest ona całkiem wysoko. |
To piąta recenzja tego tomu.
2. "Pasażer":
Cytat: | Piątek z Polskim Komiksem, a przy okazji z Polskim Nieżalem, o którym piszę za mało, choć jest o czym.
"Pasażer" to krótka forma mieszcząca się na 20 stronach, opowieść o tytułowym podróżniku, który przeprawia się stateczkiem o jednoosobowej załodze na wyspę. Więcej napisać nie mogę, bo sprzedam za dużo treści.
Tomasz Kontny i Jakub Babczyński to zawodnicy dobrze znani, aktywni na komiksowym poletku od ponad dekady. Tym, co od razu ujmuje w tym zeszyciku, to strona graficzna, subtelne i dopracowane rysunki, które przenoszą nas na wspomnianą wyspę, by razem z kapitanem stateczku wysłać nas w krótką, acz dość osobliwą podróż.
Jednocześnie nie mogę pozbyć się wrażenia, że czegoś tu nie zrozumiałem od strony fabularnej, albo jestem nieco za głupi. Teoretycznie prosta i zwięzła historia z nie tak trudnym do przewidzenia twistem nasiąknięta jest lekką metafizyką, sugestiami, niedopowiedzeniami, i choć czytałem, potem kartkowałem, potem czytałem jeszcze raz, to nie jestem w stanie wyjaśnić co w tym zeszycie się zadziało. Kolega Kontny to sprawdzony narrator, i nie wiem - czy to historia jest podana w niedostatecznie czytelny sposób, czy chodzi własnie o tą nieoczywistość i zabicie mi ćwieka, czy to ja mam niedostateczne kompetencje do zrozumienia intencji.
Reasumując - mam z tym komiksem lekki problem, ale za samą stronę wizualną czuję się kupiony, i pewnie wrócę jeszcze parę razy zastanawiając się, co tam się zadziało. Publikacja kosztuje zaledwie kilkanaście złotych, więc jeśli się lubi takie frapujące historie, to można dać szansę.
EDIT: dopytałem Tomka, i się wyjaśniło skąd problem i uczucie że mi się klocki nie składają na całość, jakbym miał niekompletny zestaw. Bo "Pasażer" jest dopiero początkiem nieco większej całości. Będę śledził projekt, i też to polecam. |
|
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-10, 01:07
|
|
|
Jest dzisiaj i piąty tekst o "Batmanie: Rozbitym mieście i innych opowieściach" - opowiada Kamil Kacperski:
Cytat: | Każdy z antagonistów ma własne cechy charakterystyczne, dzięki czemu są łatwi do zapamiętania i polubienia. Natomiast show definitywnie kradnie sam Batman. |
Cytat: | Głównym daniem jest "Rozbite miasto" i to ono jest najlepsze. Mimo rozczarowującej końcówki, to jest to całkiem porządny tytuł. |
"Batman: Rozbite miasto i inne opowieści" |
_________________ "Kraina komiksu" |
|
|
|
 |
jacek


Wiek: 54 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 15481 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 2018-11-11, 14:55
|
|
|
"Sznikiel" oraz tekst o tytule "Lucky Luke": "Człowiek, który zabił Lucky Luke’a":
Cytat: | Bez wątpienia Lucky Luke. Człowiek, Który Zabił Lucky Luke'a to klasyczny western z dzielnym bohaterem, łotrami, Indianami i całkiem sprytną intrygą, jednak w nieco mroczniejszym wydaniu i jako taki nastawiony jest na dojrzalszego odbiorcę niż pozostałe tomy. Bliżej mu bowiem do Marshala Bluberry'ego niż radosnego kowboja ścigającego braci Daltonów. |
"Człowiek, który zabił Lucky Luke'a"
Pierwsze trzy omówienia
No to przypomnijmy sobie "Marshala Blueberry'ego" |
_________________ "Kraina komiksu" |
Ostatnio zmieniony przez jacek 2018-12-10, 12:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|